Po dwóch dniach słodkiego lenistwa w karczmie Helmut miał dość. Po prostu rwał się do działania. Wstając z łóżka trącnął ręką śpiącego Grodunga. - Pora wstawać leniu! Jesteś już całkiem zdrów, podobnie jak my wszyscy. Dzięki ci Armirze- powiedział skłaniając głowę w kierunku elfa- Będzie z ciebie pożytek. Wy też wstawać lenie! Reinmar, Dorigan pora ruszać. Wieża i skarby ukrytej komnaty czekają.
Sam wziął swój plecak i niespiesznie zaczął się pakować. Chciał dać towarzyszom czas na otrząśnięcie się ze snu. |