- Ale to ciekawe! - Manuela zamrugała ciemnymi oczkami i chwyciła Paulę za rękę - I tak mamy mnóstwo czasu, więc możesz mi opowiedzieć o Waszej poprzedniej misji...To będzie na pewno świetne! - zapewniła -To co robię w tym życiu jest okropnie nudne... Max - zastanowiła się nad słowem, które dobrze oddawałoby jej stosunek do starego ochlaptusa - ...coś jakby mój opiekun... stara się mnie trzymać z dala od kłopotów...pffff....same zwykłe sprawy. Jakaś ochrona, zabezpieczenia...nudy, nudy, nudy! Bez porównania z tym, co robiłam wcześniej! A Wy pewnie się wtedy nieźle bawiłyście! Opowiadaj! - zażądała, utkwiwszy w brunetce zafascynowane spojrzenie.