Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-10-2014, 20:12   #611
Dhratlach
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
- Pięknie - skwitował tylko Karl rzucając okiem na obrażenia Youviel - Eckhardt, będę potrzebował twojej pomocy. Panowie, przytrzymajcie ją. To nie będzie prosty zabieg. - po czym zaczął się zajmować ranami elfki.
Na pierwszy rzut po zdjęciu ubrań przyszły oparzenia które to okładał i przemywał czystym śniegiem, lodem i cieńkim roztworem mydła co by zbić temperaturę i unormować je w miarę możliwości. Później podał jej miksturę leczniczą i przystąpił do ostrożnego, delikatnego i ostrożnego bandażowania. Rany były paskudne, musiał to przyznać i chrzanić smoka, dobrze że odleciał bo nie był przygotowany na spotkanie z nim. Nie mniej jednak, pamiętał legendy o skarbach jakie ponoć bestie gromadziły. Zew złota był i był silny, lecz instynkt samozachowawczy był silniejszy.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline