Wątek: Święty Graal
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-03-2007, 15:24   #17
copyR
 
copyR's Avatar
 
Reputacja: 1 copyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znanycopyR wkrótce będzie znany
Najm ad-Din Ayyub

Gdy tylko pierwszy z kogutów zapiał, Najm już nie spał. W zasdzadzie był już ubrany i tylko czekał na wyjście. Wczesne wstawanie to dla niego nie pierwszyzna, wszak religia nakazuje odprawić pierwsze modły jeszcze przed wschodem słońca. Dlatego na syganał Merlina "wstawać śpiochy" tylko się uśmiechnął do siebie.
Zanim zszedł, założył jeszcze zbroję i przypiął pas z uzbrojeniem. Uznał, że lepiej mieć wszystko przy sobie. Poza tym to obcy kraj, i nawet w królewskim zamku ktoś mógłby się połasić na jego sejmitar.
Idąc do sali Najm skinieniem głowy witał innych gości na zamku, którzy także, postanowili stawić się na wezwanie Merlina. Krasnalud, dwoje ludzi i jedna elfka. I ja. Niezłe towarzystwo, pomyślał.
Na dole wszyscy zostali przywitani przez gospodarzy tego miejsca, na stole leżało przygotowane obfite śniadanie. Każdy zajął swoje miejsce, a w zasasdzie Najm zajął swoje, gdy reszta towarzystwa już się usadowiła. Wysłuchał krótkiej przemowy króla, a potem, za jego namową, zabrał się za jedzenie. Wszak nie odmawia się gospodarzowi...
 
__________________
"Jeżeli zaczynamy liczyć historię postaci w kartkach pisma maszynowego, to coś tu jest nie tak..."
"Sesja to nie wyścig"

+belive me... if I started murdering people, there would have no one been left
copyR jest offline