Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-10-2014, 22:13   #508
Hazard
 
Hazard's Avatar
 
Reputacja: 1 Hazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputacjęHazard ma wspaniałą reputację
Cytat:
Czy już hipoteza, że Eugen był zahipnotyzowany (oraz liczne inne), całkowicie odpadła? Może to dobry, trochę zagubiony człowiek.
Po części to może mieć sens. Bo w sumie wyprawa w ten przeklęty las była zwykłym przypadkiem, bo gdzieś tam wybuchło powstanie. Ale podobieństwo Eugena do tego drugiego jegomościa w lesie też jest czymś zastanawiającym. No, ale w sumie wszystko okaże się gdy się z nimi spotkamy

Cytat:
Ilość mutków szła w dziesiątki, a przecież cały kult nie musiał jednomyślnie napadać na karawanę. To raczej rosnące zagrożenie na skalę księstwa. Tak tylko przypominam, bo macie skłonność do przeceniania własnych sił.
Tak sobie teraz myślę, że wyprawa do Riesenburga i pobliskich księstewek nie byłaby wcale taka głupia. Po drodze moglibyśmy werbować chętnych, który chcieliby powalczyć trochę ze złem. Może udało by się nawet nakłonić jakiegoś księcia by wspomógł nas swą armią ^^

Cytat:
I jeszcze do tego księstwa rządzonego przez przyjaciela świętej pamięci Mathiasa to jak daleko mamy?
Bez Mathiasa raczej nie opłaca się nam już tam iść.

Edit:
Dziwię się, że jeszcze nikt nie zainteresował się tymi tajemniczymi błyskawicami w oddali. :P
 
Hazard jest offline