- Hmmm - zastanowił się Merlin - Pora już dość późna, widać zasiedzieliśmy się. Na poszukiwania wyruszymy niestety jutro. Budzić was nie będę, bo nie w mej mocy jest przejść cały zamek. Każdy, o pianiu koguta stawi się tu, bądź przeklętym umarł. Poza tym, Sir Lancelot i Sir Parsifal przysłali do mnie gońca który oznajmił iż mości rycerzy nie będzie dziś w ich włościach. A teraz wybaczcie - rzekł Merlin wstając z krzesła - Poszukuję Galahada, lecz nie mam pojęcia gdzież on może być. Mam nadzieję, że wiecie co będę teraz robił - po tych słowach uśmiechnął się przyjaźnie, pożegnał wszystkich i wyszedł. Zaraz za nim król Artur rzekł:
- Najedliście się, moi mili? - bacznie obserwując Elfkę - Mamy porę wieczorną, wybaczcie lecz chciałbym pomóc memu przyjacielowi w poszukiwaniach. Widzimy się jutro o pianiu koguta. Żegnam - po czym uśmiechnął się w stronę bohaterów i wyszedł z Sali Obrad.
__________________ Hrabia Andre - Andrew/Graffek |