Klimat zapowiada się niesamowity, zaproszenie do współtworzenie świata zachęca do pomyślenia i postarania się. Jednak lubię raczej pomarańcze niż jabłka i wolałbym D&D 3.5 . W 4.0 nie grałem, jednak zapoznałem się z mechaniką (pobieżnie przyznaję) i nie zachwyciła mnie zbytnio. Jeżeli nie ma innej możliwości (tzn. zmiany na 3.5) to może coś się uda... sklecić. Raczej nie nazwałbym tego inaczej. Gdyby ktoś pytał dlaczego 4.0 nie zachwyca - znane z cRPG siłowe zbalansowanie wszystkich ras i profesji zabiło, przynajmniej w moim odczuciu, znaczną przyjemność z grania. Poza tym żeby jakiś niziołkowy złodziej mógł się równać z, dla przykładu, Elrykiem z Melnibone?
__________________ "Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche
Ostatnio edytowane przez Balzamoon : 10-10-2014 o 01:26.
|