Lotar uważał Gomeza za chciwego głupca, a plan - za poroniony i nie rokujący żadnych szans na sukces. Skoro jednak tamtemu aż tak bardzo zależało na ryzykowaniu własną skórą... Czyż można było stawać komuś na drodze do realizowania własnych pragnień i marzeń?
Jak się w końcu okazało, ani nie trzeba było korzystać z szybkiej metody wydostania się ze smoczego leża, ani tez nie było żadnych skarbów do zabrania. Tak więc koniec końców jedynym wygranym okazał się Lotar, który wygrał od Milano złotą koronę.
- Szkoda, że nie udało nic się znaleźć... ciekawego - powiedział Lotar, gdy zniechęcony Gomez skończył dzielić się wrażeniami.
Teraz pozostawało tylko czekać, aż Youviel będzie gotowa do dalszej podróży. |