Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-10-2014, 18:35   #65
Dragor
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
Bogini spojrzała na dłoń Barrego i uniosła jedna brew. Uśmiechnęła się zagadkowo. Po czym odwróciła się i pochyliła się nad taflą fontanny. To zapewniło widok na łono córki Boga Rzeki. Nawet w tym miejscu jej skóra była blada i delikatna. Bogini celowo poruszyła biodrami, a to sprawiło że bohater poczuł uderzenie ciepła w dolnych partiach ciała.
Bogini odwróciła się a w jej dłoniach miała dwa artefakty. Jednym był obosiecznym miecz. Jego rączka stanowiła fantastyczną rzeźbę błękitnego smoka trzymającego niebieską kule. W drugiej trzymała kryształową flaszkę wielkości pięści z lekko fosforyzująca wodą.


- Miecz jest dla ciebie. Przetnie wszystko co dotykało kiedyś wody... Czyli niemal wszystko. Natomiast ta woda uleczy Hero, jeśli będzie tego potrzebował. Jednak zaszkodzi każdemu kto sługuje się czarną magią. Lepiej niech twój przyjaciel, Tadem jej nie dotyka.
Bogini postawiła przedmioty na ziemi i ponownie podeszła bo Barrego. Chwyciła jego dłoń i położyła ją na swojej piersi. Delikatnie przesunęła ją aż zahaczyła o złoty naszyjnik na jej szyj. Przeźroczysta szata spłynęła na ziemię jak strzęp mgły.
- A teraz pokaż mi swoją sztukę, bohaterze - wyszeptała Córka Boga Rzeki do ucha Barrego.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!

Ostatnio edytowane przez Dragor : 13-10-2014 o 18:43.
Dragor jest offline