Wątek: Tacy jak ty
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-03-2007, 23:52   #521
Extremal
 
Extremal's Avatar
 
Reputacja: 1 Extremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemuExtremal to imię znane każdemu
Avalanche jednak bardzo dobrze przeczuwał ze jakieś potężne siły czyhają na drodze po ich kamienie dusz...Jednak nawet w najczarniejszych koszmarach Upadły Paladyn nie był w stanie sobie wyobrazić że napotkają najprawdziwszego smoka, i to nie byle jakiego lecz czarnego smoka, ponoć czarny jest najpotężniejszy z swego rodzaju i podobnie jak Avalanche'a jego jedyną wytyczną w życiu nieustanna walka.

Jednak nie dane zarówno Avalanchowi jak i reszcie drużyny napawać się widokiem najprawdziwszego smoka, gdyż jego ryczenie przerwał świst gradu strzał, wystrzeliwanych przez elfich łuczników. Widać ze żarty się definitywnie skończyły...

Avalanche jako nieoceniony dowódca ocenia sytuację, Smok w oddali walczący z całą eskadrą jeźdźców wiwern, oraz banda łuczników, którzy wyimaginowali sobie że bohaterowie są plugawymi demonami... no ...może jednak co nie którzy są? Bynajmniej Avalanche nie miał zamiaru się patyczkować z agresorami i wyjąwszy miecz jednym susem wskoczył na krawędź jakieś skały, wiatr wprawiał w ruch wystający z pod hełmu kosmyk jasnych włosów Paladyna, jak i również szczątki peleryny która przez liczne boje została już mocno obdarta, tylko bezwładnie zwisająca wzdłuż mocarnej zbroi nie rzucała się w oczy, tym bardziej że zarówno peleryna jak i zbroja były czarnej barwy,

"-Nekromanto, czy starczyło by Ci magii na zakamuflowanie nas przed łucznikami i wystarczyło by Ci dodatkowo magii na prezent który otrzymałeś od Ritha w podzięce za zwycięstwo nad jego kolegami?" Spytał Avalanche Vriessa, a sam ciągle spoglądał raz w stronę smoka, raz w stronę lecących ciągle elfich strzał.
"-Jeśli by Ci się udało ich oślepić tą mgłą, to ja i Astral byśmy zdołali ich zaskoczyć, a ten potężny czar wykorzystasz na Smoka. Jeśli nie zadziała zaczniemy się martwić co dalej, Tari Ty w tym czasie jak będziemy walczyć możesz oddalić się od miejsca walki i udać się do Groty Życia Butnie rozplanował Avalanche, wiedząc doskonale że jako iz łucznicy jakiegoś wielkiego wyzwania dla nich nie stanowią, to natomiast walka ze Smokiem już tak oczywista dla Upadłego Paladyna nie była. Co więcej w głębi duszy sądził że będzie to ich ostatnia walka... A przecież ktoś musi dostać się do miejsca ich przeznaczenia.

"-Astral, Vriess, Tari... Gotowi?" Spytał się swych towarzyszy dając im chwilę na przygotowanie się, bądź zasugerowania czegoś innego.
 
__________________
Jednogłośną decyzją prof. biskupa Fiodora Aleksandrowicza Jelcyna, dyrektora Instytutu Badań Nad Czarami i Magią w Sankt Petersburgu nie stwierdzono w naszych sesjach błędów logicznych.
"Dwóch pancernych i Kotecek"
Extremal jest offline