Wraz z amunicją oddaje go Billemu. Pomógł mi, to jest fakt. Czy użyje go w walce, czy jak prowizoryczna podpórka - jego sprawa.
Sprawdzam czy drzwi są otwarte. Jeśli tak, lekko je uchylam i nie wychodząc, patrzę przez powstałą szczelinę na teren za drzwiami. W górę, dół, możliwie boki. |