Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-10-2014, 20:22   #2
archiwumX
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Sędziwy Parian zatrzymał niskiego szczupłego chłopaka, który zaczął pakować swoje rzeczy. Garenowi spieszyło się do biblioteki, aby przyjrzeć się spisowi ksiąg, aby zaplanować pracę nad esejem, a tu szykuje poważna rozmowa.

Zaiste... Rozmowa okazała się jedną z najważniejszych wydarzeń w jego życiu. Gdy Garen patrzył swoimi błękitnymi oczami, które patrzyły z owalnej twarzy okolonej czarnymi włosami, na nauczyciela dowiedział się jego osobą interesują się sam Parian. Okazało się, że Parian dłuższy obserwował młodzieńca i zainteresował nim jakieś bliżej nieokreślone osoby. Grono to zwróciło na dość niecodzienne pochodzenie jak na ucznia. Ba... Początkowe wyczyny związane z magią nie były pozytywnymi przeżyciami. A z przeszłości najbardziej utkwiły mu dwa wydarzenia. Po rzezi, w wyniku której zginęli jego rodzice, dziewięcioletni Garen znalazł amulet, który go poraził gorącem. Teraz jako uczeń Akademii Magicznej wie, że to rodzaj zabezpieczenia, przed uruchomieniem mocy przez osoby niepowołane. Następnie jest afera z Gaofenem... Dwa lata temu Garenowi przy pracy w karczmie zawróciło się głowie i niechcący uruchomił część swojej mocy. A to z kolei spowodowało zniszczenie komponentów Gaofena za co aluzjami pogonił z miasta.

Ale zostawmy przeszłość i zajmijmy się tym co ma nastać po tej rozmowie. Otóż nauczyciel kazał namierzenie osób odpowiedzialnych za przemyt do Złotej Kiści, o których ostatnio głośno. W tym celu wieczorem obecnego dnia ma się zgłosić do Wartkiej Strugi, gdzie ma być wprowadzony w sprawę przez zgromadzone tam grono.

Garen po wysłuchaniu przemowy szybko pojął, że za chwilę znajdzie się środku afery narkotykowej i musi się dobrze przygotować się do spotkania, a czasu jest mało. Pospiesznie poszedł do swojej komnaty. Nie spieszył się jednak na tyle, żeby zapomnieć czujnie rozejrzeć się za rogiem, czy nie jest śledzony. Gdy zamknął się na klucz w pokoju zrzucił szatę ucznia i przebrał się w miejski strój, Gdy skończył z ubieraniem się szybko chwycił parę stron papieru i przybory do pisanie po czym schował je za pazuchą, nie zapomniał też dla obrony wziąć sztyletu i schować w dyskretnym miejscu swojego ubrania. Gdy uznał, że jest gotowy z czujnym pośpiechem wyszedł z pokoju, skierował się do wyjścia Akademii, a następnie trochę klucząc zmierzał do wskazanej karczmy. Gdy wszedł karczmy nieznacznie, acz czujnie rozejrzał się po sali jadalnej, a ponieważ zostało do umówionego spotkania mało czasu podszedł do karczmarza i szepnął hasło:
Przybywam z siódmej wieży i szukam pokoju na noc.
Na co karczmarz odrzekł:
Oczywiście! Już prowadzę. Już tam czeka strawa.
i ostrożnie zaprowadził Garena na górę i do końca korytarza. Tam był pokój z dwoma pomieszczeniami. Gdy karczmarz zabezpieczył pierwsze pomieszczenie wskazał na drzwi do drugiego pomieszczenia i szepnął:
Proszę przejść przez te drzwi. Już są prawie wszyscy. Życzę wam i wszystkim, którzy wam pomagają powodzenia i zanoszę też modły do Waukeena za was.
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.

Ostatnio edytowane przez archiwumX : 15-10-2014 o 21:03.
archiwumX jest offline