Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 17-10-2014, 23:49   #7
Kari
 
Reputacja: 1 Kari nie jest za bardzo znany
-O rzesz, moje parszywe szczęście. Nie dość, że przez tę natarczywą kleptomanię i szukanie wszystkiego co wartościowe nawet w najgorszych dziurach znowu jakiś pieprzony pech. Całe szczęście, że aby pozbyć się wszy wystarczy się umyć... I jeszcze ten zapyziały miastowy elf z bliznami pewnie nawet na swoim kikucie, który przy pierwszej lepszej okazji dostaje w mordę i gubi swoje oko. A było zostać w dużym mieście i cieszyć się łatwym okradaniem zadufanych w sobie miastowych burżujów... - mówiła sama do siebie Lila

Umyta i gotowa do drogi stawiła się przy obecnej grupie podróżników mając nadzieję na dużo warte łupy mogące kryć się w kościele.
 
Kari jest offline