Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-10-2014, 11:18   #19
Armiel
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Liczę na komplet. Na pewno zachowam zasadę 1 specjalista danej dziedziny na okręcie. Brak danej profesji - zastąpię NPC-em.

Informuję, że mam pierwszą KP.
1. Campo Viejo - zwiadowca


A teraz trochę rzeczy o samym uniwersum, które obiecałem Wam dać.

Garść informacji

Jest 4986 rok według starego kalendarza, a 1496 Federacji – dalej RF (tyle czasu minęło od stworzenia Federacji).

Federacja:
Stworzona po to, by stać na straży pokoju pomiędzy rasami, wspólnego rozwoju naszej galaktyki. Założyli ją ludzie. Obecnie naszą najważniejszą planetą jest Mars. Ziemia została zdewastowana wiele set lat temu w wyniku konfliktu nuklearnego. Obecnie nadaje się do zamieszkania, lecz stanowi coś w rodzaju „pomnika przyrody” lub „skansenu historycznego” i żyje na niej niewielu ludzi. Mars został sterraformowany i zamieniony w „drugą” Ziemię.

Inne rasy wchodzące w jej skład to:

Xerialici – potężne, przypominające skrzyżowanie owada z żółwiem, indywidualistyczne jednostki. Druga rasa obcych na jaką natrafiła ludzkość (pierwsza była słabo rozwinięta i stanowi skazę na ludzkim sumieniu ponieważ terraformując planetę dokonaliśmy ksenocydu). Na początku mieliśmy z nimi wojnę, która trwała dość długo. Obie rasy opamiętały się, kiedy pozyskały technologię zdolną zniszczyć całą planetę. Xeraici traktują federację głownie jako sojusz militarny. Oddali jej spore siły wojskowe. Lojalni, chociaż oddalone układy gwiezdne należące do tej rasy mogą traktować ludzkość, jako wrogów.

Felinici – ludzie – koty, rasa założycieli Federacji, porywcza i niezwykle agresywna i honorowa rasa wojowników. Są nieco „zacofani” technologicznie w stosunku do innych ras, ale i tak stanowią doskonałego sojusznika i obrońcę. Rasę felinitówi ludzi łączy wspólna, nierozwiązana do dzisiaj tajemnica. Powstaliśmy mniej więcej w tym samym czasie, jako gatunek, chociaż na planetach dość od siebie odległych. Niemniej jednak łączy nas wspólne DNA! Do tego stopnia, że obie rasy mogą mieć wspólne potomstwo, aczkolwiek uważane to jest przez ogół społeczeństwa za najgorsze zboczenie i w społecznościach felinickich karane śmiercią. Niektórzy uważają, że wspólne DNA przemawia za tym, iż zarówno ludzie, jak i felinici zostali stworzeni w wyniku eksperymentów genetycznych jakiejś nieznanej rasy.

Ssyraialici – trzecia rasa założycielska Federacji – niskie, trzyrękie i trzynożne istoty trochę przypominające humanoidalne grzyby (ale tylko trochę). Są niesamowicie rozwinięci technologicznie i wnoszą do Federacji znaczny wkład naukowo – techniczny. Rasa dość łagodna i nastawiona na koegzystencję od początków.

To rasy założycielskie, są jeszcze inne – kilkanaście innych, mające statut członków Federacji. Ale nie ma sensu ich opisywać. Zainteresowanych odsyłam do podręcznika „Głębia Przestrzeni”.

Podział Federacji:

Rdzeń – systemy położone najbliżej układu słonecznego (odległość 25 LŚ). Stanowi go 19 układów i 98 planet. Największe i najludniejsze miasta Federacji, najbogatsze i najzamożniejsze.

Obszar Centralny – rozciąga się na kilkaset lat świetlnych wokół rdzenia. Mieści 454 układy z 715 koloniami. Występuje tutaj znaczne zróżnicowanie zarówno pod względem rozwoju, jak i zamożności planet.

Korporia – fragment Układów Centralnych odznaczający się wielkimi wpływami gwiezdnych korporacji , konsorcjów i holdingów. Planety Korporii to zurbanizowane, nastawione na przemysł miejsca.

Obrzeże – zwane także Rubieżą – strefa poza Obszarem Centralnym. Wpływy Federacji są już niewielkie. Planety bywają zacofane. Obszar zagrożony przez piractwo.


Strefy Zdegenerowane
– te niechlubne miano otrzymały układy i planety – głownie na Rubieży – które w jakiś sposób cofnęły się technologicznie i nie otrzymały należnego wsparcia.

Obszary Nieprzynależne – układy i systemy, których władze nie zdecydowały się przystąpić do Federacji. Zarówno ludzkie jak i obcych.

Mapka Federacji
http://glebiaprzestrzeni.pl/pliki/MAPA_GALAKTYKI.pdf


Technologia:

Statki kosmiczne umożliwiające podróżowanie za pomocą hiperprędkości. Dzięki temu całkiem dobrze poznaliśmy znaczną cześć naszej galaktyki. Podróże do innych galaktyk na razie technologicznie są niemożliwe, chociaż wysyła się sondy badawcze i zwiadowcze statki bezzałogowe.

Broń: niszczycielska i zaawansowana. Rakiety, lasery, działa jonowe, fuzyjne, magnetyczne, kinetyczne, energetyczne a nawet wykorzystujące antymaterię – wszystko zależy od rasy i potęgi jednostki (konieczność dostarczenia odpowiedniej ilości energii, co uniemożliwia mocowanie niektórych broni na mniejszych jednostkach, takich jak AJOLOS)

Medycyna: potrafi leczyć ciężkie choroby, rany, prawie zautomatyzowana, lecz potrzebująca nadzoru specjalisty. Wykorzystuje technologie nanobotów, które potrafią szybko dokonać odtworzeń tkanki. Każdy żołnierz i zamożniejszy Obywatel Federacji ma personalny mikrokomputer, który monitoruje stan jego zdrowia i podaje mu odpowiednie medykamenty w momentach zagrożenia – leki, środki przeciwbólowe, zakrzepowa itp. Śmierć w wyniku choroby czy mniej poważnych wypadków zasadzie została wyeliminowana. Szpitale dokonują praktycznie dowolnych zabiegów – regeneracji kończyn, narządów wewnętrznych, zmianę wyglądu, płci, genomu w obrębie rasy (np. z Azjaty na Europejską itp.).

Jedzenie – syntetyczne jedzenie, drukowane ze specjalnych nabojów proteinowych w maszynach zwanych „kuchenkami”. Podstawowe kuchenki nie dają wielkiego wyboru co do syntetycznego pożywienia i są na kilka naboi. Profesjonalne „kuchenki” w restauracjach mają nawet po kilkadziesiąt zasobników, które pozwalają „ugotować” jedzenie nie różniące się od naturalnego pokarmu. Naturalne jedzenie trafia na stoły tylko najbogatszych lub najbiedniejszych planet, gdzie utracono technologie syntetyzowania żywności. Syntetyczna żywność jest zdrowa, czysta i pożywna, nie grozi rakiem czy czymś takim.

Terraforming – technologia dostosowania warunków na planecie do ziemskich wymagań. Aby dokonać terraformingu trzeba mieć nie tylko sporo kasy, lecz pozwolenia. Nie każda rasa w Federacji funkcjonuje w ludzkich parametrach życiowych. Każda rasa w Federacji opanowała tą technologię, lecz oczywiście czyni planetę zdatną do funkcjonowania tylko dla swojego gatunku.

Komunikacja – w obrębie planety –zaawansowana technologia przesyłu informacji, holofony, przesył szerokostrumieniowy, sieć, holografia itp.

W kosmosie – do przesyłu wiadomości wykorzystuje się laser (w systemie planetarnym) , radio, emitery twardego promieniowania. Kilkusekundowe opóźnienia w przekazie większych pakietów danych. Niektóre układy mają sieć transmiterów hiperprzetrzenych do łączności, wtedy komunikacja pomiędzy planetą, a okrętem w układzie planetarnym odbywa się niema płynnie.

Międzygwiezdna komunikacja – tutaj sprawa jest bardziej złożona. Wykorzystuje się technologie hiperłączności, która umożliwia przekazywanie informacji przez sieć przekaźników oddalonych o dziesiątki lat świetlnych. Zazwyczaj w każdym systemie Federacji znajduje się jeden przekaźnik, w rdzeniu nawet kilkanaście. Technologia przekazu jest kosztowna i powoduje opóźnienia.

Z miejsca, w którym znajduje się AJOLOS do najbliższego Centrum Łącznościowego transmisja danych realizowana jest impulsowo a pomiędzy wymianą informacji mija siedem minut i osiemnaście sekund. Opóźnienia mogą wydłużyć ten proces nawet o kolejne 34 sekundy. Przekaz na żywo jest niemożliwy. AJOLOS korzysta z własnego hiperprzekaźnika. W systemie nie ma innego przekaźnika transmisji danych.

Energia – różna – od klasycznej po zimną fuzję i elektrownie solarne
Przesył energii - przestarzała technologia kabli (na statkach i w bazach), nowoczesne baterie, kryształy magazynujące, bioporzekaźniki . Obecnie na planetach stosowane przekazywanie energii strumieniowe – podobnie jak na okrętach klasy ZEUS.

Mechy, pancerze wspomagane – jak najbardziej istnieją.
UWAGA: U mnie nie ma Extensivity (sieć kosmiczna). Zastępuje ją znana nam sieć z możliwością technologii holo i Virtual Reality sensoralne (odczuwanie bodźców).

Ludzkie tabu:

ROBOTY – nie budujemy robotów zachowujących się i wyglądających jak ludzie oraz żadnych samoświadomych mechanizmów.

Cyborgizacja – nie wszczepiamy się! Nie łączymy technologii z organizmem! To prosta droga do utraty ludzkich emocji i człowieczeństwa, co raz już się prawie zdarzyło w historii naszego gatunku. Jedynym wyjątkiem jest łącze Neuro-id, które stanowi gniazdo do połączeń z technologią wykorzystującą rozwiązania smart.

Inżynieria genetyczna – ludzkość nie przekracza pewnych granic tejże. Można ją wykorzystywać do leczenia chorób, klonowania organizmów w celu naprawy rannego człowieka, a nawet zmiany koloru skóry, czy płci, lecz nie ingerujemy w DNA, nie tworzymy nowych gatunków. Takie praktyki są surowo karane w Federacji, chociaż zdarzają się lekarze – szaleńcy, którzy marzą o przekraczaniu wyznaczonego tabu.

Kompatybilność technologii.

W większości przypadków technologia różnych ras nie jest dostosowana do wykorzystywania przez przedstawicieli obcych gatunków. Jedyny wyjątek ludzie – felinici, którzy nawet mogą wykorzystywać te same połączenia neuro- id. Oznacza to, że dostosowanie technologii obcych do potrzeb ludzi może być albo kosztowne, albo niefunkcjonalne. Wyjątek stanowią okręty kosmiczne, a w zadzie ich kadłuby, bo wnętrze przystosowane jest do potrzeb określonej rasy – systemy podtrzymywania życia, sztuczna grawitacja itp. Jeszcze raz podkreślam – obcy są w świecie Głębi Przestrzeni naprawdę obcy.

Polarianie – obecnie wróg Federacji. Pierwszy kontakt w 1360 RF. Wiemy o nich tyle, że nie potrafimy się porozumieć, a ich gatunek przejawia wręcz paranoidalną agresję. To istoty żyjące w wodzie (ich okręty wypełnione są cieczą, przez co tracą na zwrotności). Terraformowane przez nich planety zalewane są H2O. Wyglądają jak ryby, które posiadają jednak „kieszenie”, z których wysuwają chwytne kończyny. Niektórzy nazywają ich trytonami nawiązując do legend dawnej Ziemi.
Technologia polarian jest porównywalna z Federacją. Ich okręty jednak ustępują flocie Federacji zarówno pod względem szybkości jak i zwrotności. Są jednak lepiej opancerzone i dysponują nawet działami wektorowymi – potężną bronią zdolną rozwalić na kawałki pancerniki federacji, czy mniejsze planety. Na pewno posiadają technologię zdolną niszczyć satelity i mniejsze planety, broń nuklearną i wykorzystującą antymaterie- podobnie jak ludzkie jednostki. Najpewniej nie posiadają wystarczających zasobów energii by używać jej na większą skalę. Do tej pory nie użyli najbardziej niszczycielskiej technologii na niczym większym niż okręty kosmiczne czy stacja międzyplanetarna.
Polarianie zajmują północny biegun naszej galaktyki. Przypuszcza się, że ich planeta macierzysta krąży gdzieś wokół Gwiazdy Polarnej. Nie wiemy nic ani o ich historii, ani o populacji, ani o społeczności. Federacja liczy nadal na pokojowe rozwiązanie konfliktu, chociaż nie zanosi się na to, byśmy szybko znaleźli jakieś pole do porozumienia.
Obecnie siły Polarian wbijają się klinem w nasze systemy. W obecnej formie wojna przyjęła formę walk odjazdowych, niewielkich strać granicznych. Bezpośredniego zagrożenia dla obywateli federacji nie ma, szczególnie w Rdzeniu.

C.D.N być może kiedyś nastąpi
 
Armiel jest offline