- I jak, elfie? Odkryłeś coś niesamowitego w tych drzwiach? - zagadnął Evert podchodząc pod odrzwia kościoła, zaraz po tym, jak stracił zainteresowanie małym, pomarańczowym, siedmiolistnym kwiatkiem, który to wcześniej przykuł jego uwagę bardziej, niż budynek.
__________________ Jeśli Ty i osoba stojąca po drugiej stronie planety upuścicie kromki chleba, to powstanie kanapka z Ziemią. |