Eryk pomógł wsadzić hobgoblina do klatki i go skarpetkami ze stoiska. Czując że mogą trochę przeginać wygrzebał ze swoich juków jedną z kanapek którą podarował mu Gibo goblin z dworku i położył obok nieprzytomnego - Nie chcemy w końcu żeby umarł z głodu prawda ? Ruszajmy już- Trochę mu ulżyło bo obawiał się że szaroskóry sprowadzi im na łby kłopoty jak tylko minie mu pierwszy strach teraz tego uniknął a przynajmniej odsunęli nieco w czasie.
Po chwili namysłu wrzucił do miski sztukę złota i zabrał sobie magazyn o ślimakach sądził że i tak przepłaca ale ta dziwna broszurka może przypaść do gustu Sisi. Świętobliwy prostaczek czuł wyrzuty sumienia z powodu swego mało rycerskiego postępowania chciał ją więc przeprosić za to tym skromnym upominkiem.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 22-03-2019 o 20:14.
|