Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2014, 10:45   #234
Gob1in
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Przedzieranie się przez zarośla pozostawiło bolesną pamiątkę na policzku. Większym jednak zmartwieniem okazało się to, co zobaczyli przy płonącym ogniu. Gunther zaproponował obejście polany dookoła i wycofał się, by ostrzec innych.

Søren ruszył w kierunku wskazanym przez towarzysza. Poruszał się powoli i ostrożnie, nie chcąc nieuważnym krokiem zaalarmować rogatej postaci siedzącej nieruchomo przy ogniu. Dziwne wydawało mu się, by miał być to jeden ze zwierzoludzi - gdzie podziała się reszta? Czy mógł być to ktoś inny? Na wszelki wypadek miecz trzymał w pogotowiu.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline