Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-10-2014, 23:00   #631
Komtur
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
Gomez przyglądał się śledztwu jakie prowadzili towarzysze nad zniknięciem Milano i szczerze powiedziawszy nie wyglądało to dobrze. W ostatniej karczmie wiele się działo, przeszłość dopadła zarówno jego samego jak i Eckhadta, czyżby i tutaj miało miejsce coś takiego? Dziesięciu chłopa trudziło się żeby dorwać tego tileańczyka, czymże zasłużył na taki zaszczyt? Była szansa że najmita jeszcze żyje, a jeśli nie to była szansa na odnalezienie trupa i dorwanie morderców. Gomez choć nie pałał większym uczuciem do Milano, to jednak należał do tej kompanii i czuł że nie może ot tak olać tej sprawy. Nie pozostało nic innego jak tylko sprawdzić broń i ruszyć szybko w pogoń.

- No będziecie się tak rozczulać, czy co? W koń puki trop jest świeży - ponaglił Gomez kompanię i wskoczył na wierzchowca. Kątem oka spojrzał na Laurę, może wspólna akcja poprawi jej niechętne nastawienie.
 
Komtur jest offline