Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-10-2014, 12:23   #141
Gothomog
 
Gothomog's Avatar
 
Reputacja: 1 Gothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skałGothomog jest jak klejnot wśród skał
Kirdurczyk usiadł na wystającym przy filarach kamieniu. Nie stracił najcenniejszej broni i przeżyli zaklęcie. Na wszelki wypadek sprawdził jeszcze swoje trucizny. Obejrzał każdą fiolkę z osobna. Tylko dwa razy podczas tej wyprawy użył trucizn. Tylko dwa razy to oni mieli przewagę zaskoczenia. Tak to zwykle oni sami kończyli w pułapce. Sasowi udało się postrzelić wroga, przynajmniej tak wynikało z tego co przetłumaczył doktor. Nadal nie wiedział jak wymawia się jego imię. Pewnie i tak dobrze by tego nie zrobił, gdyż nie potrafił wydawać takich dźwięków.

Męczyła go inna rzecz. Ponownie zawiódł swoich towarzyszy. Gdy tylko zobaczyli strażnika, on rzucił się ze strachu na ziemię i zaczął kierować modły do bóstw, w które myślał, że nie wierzy. Strach był nie do opisania. Nie dał rady pomóc swoim towarzyszom w rozwiązaniu zagadek, gdyż nie mógł myśleć. Jedyne, co przychodziło mu do głowy to z dawna wyuczone modlitwy.

- Trzeba to skończyć – rzucił sam do siebie i wstał.

Podszedł do jaszczura, szukającego najwyraźniej jakiś śladów po postrzale. Postanowił mu pomóc. Wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy miał już spakowane.

- Znalazłeś coś? – spytał, jednak nie oczekiwał odpowiedzi.
 
Gothomog jest offline