Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2014, 01:09   #3
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Wyjście ze skoku zawsze był dla niego problematyczne. Jasne, przeszedł pełne szkolenie podstawowe, dodatkowe zajęcia ogólnorozwojowe na akademii i treningi przeciążeniowe. Tylko jego ciało jakoś nie mogło się do tego przyzwyczaić. Jeszcze od razu kazano mu się pakować w skafandry. Jedyne co go przyprawiało niemalże o euforię, to pełna gotowość bojowa. Na twarzy potomka Azjatów gościł lekki uśmiech, kiedy wkładał soczewki, okulary chowając do futerału. Chudawe ciało szybko wślizgnęło się w skafander i po chwili nawet krótko ścięte czarne włosy zniknęły pod maską. Skromne trzy milimetry szczeciny dodawały twarzy ascetycznego wyrazu.


Gdy tylko zapakował się szczelnie, ruszył od razu do konsoli bojowej. Zamruczał cicho wraz z holoekranami, kiedy te wracały do życia po drzemce. - Stęskniłem się za tobą. - Wyszeptał cicho, nie aktywując komlinka. Oczy wertowały odczyty i wyniki suchych testów, wszystko zdawało się zgadzać. Wyrzutne gotowe, głowice naszykowane w standardzie 9/3 z trzema obronnymi do kontrowania wrogich głowic. Obrona punktowa w pełni sprawna i gotowa. Przełączył się na chwilę na neuro łącze i sprawdził ewentualne zakłócenia. Zaczął zdawać raport.
- Systemy obronne sprawne i gotowe, konfiguracja standard, jeśli będzie trzeba, damy radę wstrzelić się nawet w pas asteroid i uwić sobie gniazdko. Chociaż wolałbym tego nie sprawdzać. - Zakończył sprawozdanie i niemalże zamarł w fotelu. Jedynie co chwila jego palce sprawdzały ustawienia i zakończone sesje diagnostyczne. Był zadowolony, ale tego się spodziewał, w końcu byli na całkiem nowej i sprawnej jednostce, a nie wraku, którego konsole były projektowane kilka wieków temu.


Tknięty nagłą myślą, nastawił główny ekran na odczyty z obrony punktowej, zbierającej informacje z najbliższego otoczenia statku najbardziej podstawowymi czujnikami. Odczekał kilka sekund i ponownie uaktywnił komlink. - Brak pól minowych i innych niespodzianek w polu widzenia. Póki co. - Ostatnie słowa dodał z uśmiechem maniaka na twarzy. Tego jednak nie mógł nikt dojrzeć.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline