Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2014, 05:58   #17
Brilchan
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Na co się cackasz z tym wymoczkiem? Przegryźcie go sobie tamta wiedźma smakowała naprawdę dobrze. Wątpię żeby "Tatko " wysłał za nami takich słabeuszy to pewnie tylko przypadek - Mały postanowił zabawić się w złego glinę.

- Słuchaj śmieciu morduje takie nowobogackie pijawy od siedemdziesięciu lat! Jeżeli grzecznie nam wszystko wyśpiewasz to szybko się tobą zajmiemy i nie będziesz cierpieć, ale jeżeli odniosę wrażenie, że się za mało starasz to staniesz się moją nową zabaweczką - Radosny ton głosu i błysk szaleństwa oraz szeroki uśmiech z ukazaniem kłów sprawia naprawdę koszmarne wrażenie.

Nataniel ugryzł kawałek serca, nie prawdą było, że wampiry nie mogły jeść po prostu nie trawiły. Czasami, gdy ciężko mu było zdobyć świeżą krew zamawiał w barach tatara albo krwisty stek. Problem w tym, że musiał prowokować wymioty, ponieważ zmumifikowane resztki jedzenia osiadały na dnie martwego organu i zaczynały gnić. Mógł też dla kamuflażu jeść zwykłe jedzenie, ale starał się tego unikać, ponieważ nie lubił marnotrawstwa po za tym nie sprawiało mu to żadnej przyjemności gdyż kupki smakowe reagowały tylko na osocze.

- Hej a może skoro dla was pracujemy będziecie przerabiać zabite wampiry na koktajle dla nas? Bo wiecie podczas naszego wielkiego polowania raczej nie będzie czasu robić przerwy na łowienie zwierząt czy pomniejszych wampirów - Podpowiedział Richelieu.
 
Brilchan jest offline