Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-10-2014, 01:03   #5
archiwumX
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Gdy Garen wszedł do pokoju zastał stół zastawionym wspaniałą ucztą i biblioteczkę, którą szybko przejrzał, a nóż-widelec znajdzie coś co przyda się do referatu. Krótko po tym jak stwierdził, że nic tam ciekawego nie znajdzie drzwi za nim się otworzyły, a w nich stanął Talloc. A zaraz po nim przyszła kobieta w przebraniu.

Kobieta ta rzucając na stół łańcuszek z płytką, która jest znakiem Margrabiny Roni Tiran szybko pokazała z czyjego ramienia jest w tym miejscu. A następnie nie dając nikomu do głosu wyjawiła cel misji jaką powierzono młodzieńcom i dała część rozerwanej mapy jako sygnał rozpoznawczy oraz powierzyła Garenowi corollaksa, aby w razie czego mogli wezwać posiłki.

Gdy wysłanniczka wyszła Garen przysiadł do stołu i zaczął energicznie jeść zastane mięsiwa i sałatki. Przy okazji zagaił rozmowę z bardem:
Zanim będziemy się zastanawiali co zamierzamy zrobić chciałbym cię poznać i poznać twoją opinię na temat sytuacji. Z tego co widzę, to tworzymy nietypową grupę śledczą. Dlatego jestem w stanie uwierzyć, naprawdę jest zagrożone bezpieczeństwo Baroni i to ma jakiś związek z Akademiami. Ponadto obawiam się, że zostaliśmy wybrani do tego zadania, bo w ten spisek są zamieszani ludzie ze straży. Co ty na to?
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline