Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-11-2014, 12:32   #21
kokolor
 
Reputacja: 1 kokolor nie jest za bardzo znanykokolor nie jest za bardzo znanykokolor nie jest za bardzo znany
Adrenalina w końcu zaczęła wypierać tępy ból. Werner wstał z ziemi i podbiegł do pierwszego szerszego drzewa za którym przykucnął.Dobył miecza zakładając, że jeśli zaatakował ich goblin to musi mieć w okolicy towarzyszy w znacznej liczbie, zresztą ślady przy płaszczu wskazywały na znacznie większą liczbę napastników.

Przywykł do nagłych potyczek , wielokrotnie był napadany przez bandytów , gobliny czy inne istoty na szlaku. Powoli lustrował od lewej do prawej przedpole szukając zamaskowanych przeciwników.
 
kokolor jest offline