Ja to widzę tak, że choć faktycznie kolejność odpisu powinna zazwyczaj decydować o tym kto wykonuje ruch pierwszy, to w tym przypadku trzeba wziąć pod uwagę, że Rycerz zdecydował się szukać czempiona, a Baird zaatakował demona bezpośrednio przy użyciu sporej (na obecny moment) ilości punktów. Jakkolwiek na to nie patrzeć - to drugie jest znacznie szybsze do wykonania.
Z drugiej strony skoro walka zajęła tyle czasu, to rozsądnym byłoby odebrać mu w tej turze inicjatywę i wykonać jego akcje na samym końcu. Nie żeby to wiele zmieniało skoro żadnemu z Was nie kwapi się na razie, aby poprzeszkadzać drugiemu.
Poza tym między waszymi postami nie ma nawet godziny różnicy :P
I nie jest powiedziane, że ta amazonka, o ile nikt jej nie zatrzyma, nie pójdzie spróbować zabić demona teraz. Bo niby czemu nie? Z pewnością ma ochotę się zemścić za swoich. |