|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
31-10-2014, 20:00 | #101 |
Reputacja: 1 | Ja już wysłałem KP |
31-10-2014, 21:28 | #102 |
Reputacja: 1 | Tak wiem, ale mi chodziło czy zgadasz się na niziołków itp. |
31-10-2014, 21:33 | #103 |
Reputacja: 1 | Na to też odpowiedziałem. |
01-11-2014, 08:41 | #104 |
Reputacja: 1 | O 21 jestem niedysponowany. Mistrzowie też mają życie prywatne |
01-11-2014, 12:44 | #105 |
Reputacja: 1 | Życie prywatne? O 21!? Dla Mistrza gry to niedopuszczalne! Mam zaczynać? |
01-11-2014, 15:18 | #106 |
Reputacja: 1 | Weź odpisuj, a nie panikuj. Nie na darmo pisałem wcześnie rano! |
01-11-2014, 15:22 | #107 |
Reputacja: 1 | Cholera, a właśnie chciałem wysłać demona aby stworzył mi armię płonących wojowników w Australii. No to se długo nie pograsz :P
__________________ Man-o'-War Część I |
01-11-2014, 22:53 | #108 |
Reputacja: 1 | Hej ale ja pierwszy wybrałem bohaterkę Amazonek która miała zgładzić wraz ze stworzoną przez siebie armią demona, a Baird później wstawił posta że go atakuje. Nie rozumiem więc czemu moja awatarka osiadła w jakim mieście i czeka na atak Graraka. No chyba że mnie nie posłuchała ale na to wszystko wydałem sporo punktów więc na prawdę powinna. |
01-11-2014, 23:14 | #109 |
Reputacja: 1 | Może dlatego, że to człowiek i jej armia potrzebuje planu i jakiś, no nie wiem różności, a ja mu po prostu pokazałem się w całej swojej zajebistości i powiedziałem "choć na gołe klaty" ale niech się MG tłumaczy :P
__________________ Man-o'-War Część I |
02-11-2014, 00:29 | #110 |
Reputacja: 1 | Ja to widzę tak, że choć faktycznie kolejność odpisu powinna zazwyczaj decydować o tym kto wykonuje ruch pierwszy, to w tym przypadku trzeba wziąć pod uwagę, że Rycerz zdecydował się szukać czempiona, a Baird zaatakował demona bezpośrednio przy użyciu sporej (na obecny moment) ilości punktów. Jakkolwiek na to nie patrzeć - to drugie jest znacznie szybsze do wykonania. Z drugiej strony skoro walka zajęła tyle czasu, to rozsądnym byłoby odebrać mu w tej turze inicjatywę i wykonać jego akcje na samym końcu. Nie żeby to wiele zmieniało skoro żadnemu z Was nie kwapi się na razie, aby poprzeszkadzać drugiemu. Poza tym między waszymi postami nie ma nawet godziny różnicy :P I nie jest powiedziane, że ta amazonka, o ile nikt jej nie zatrzyma, nie pójdzie spróbować zabić demona teraz. Bo niby czemu nie? Z pewnością ma ochotę się zemścić za swoich. |