Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2014, 13:05   #31
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Bandyci... Jak widać niektórzy mieli nader wysokie mniemanie o sobie.
Liadon pokręcił głową z niedowierzaniem.

- Gdyby było wiadomo - powiedział cicho - gdzie mają swoją kryjówkę, to już dawno ich głowy wbite na pale ozdabiałyby okolicę. Albo ich zwłoki - szubienice. Plotki głoszą, że łatwo na nich trafić gdy się jest bogatym kupcem, który podróżuje z niewielką liczbą osób. i, nie da się ukryć, te same plotki głoszą, że mają w okolicy swoich informatorów, tak że faktycznie lepiej o nich głośno nie wspominać. A przynajmniej nie o tym, że chce się na nich zapolować - dodał.

- Napadali na karawany kupieckie - mówił dalej - zwykle po tym, jak tajemniczy starzec - wędrowiec zagadywał karawanę o drogę. Są bardzo hardzi i krwiożerczy i nie odpuszczali nawet uciekającym strażnikom. Ale, podobno, w prywatnych kwaterach jest jakiś kupiec klejnotów, który przeżył atak. Podobno, bo nie interesowałem się tym zbytnio. Do tej pory.

- Jeśli zaś chodzi o plany - mówił dalej - to faktyczne warto by z rana popytać troszkę, a potem ustalić, w ciszy i spokoju, od czego zaczniemy.
 
Kerm jest offline