Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2014, 21:15   #36
Balzamoon
 
Balzamoon's Avatar
 
Reputacja: 1 Balzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputacjęBalzamoon ma wspaniałą reputację
~ Krzywdę w pojęciu dziewczęcia czy jej rodziców? To zasadnicza różnica. Najczęściej gdy rodzice uważają że ich „maleńka córeczka” została skrzywdzona, to ich wcale już nie taka mała pociecha nie przypomina sobie żadnego krzywdzenia. Raczej domaga się więcej. Skoro już jesteśmy przy tym temacie, to ta służka zrobiła już niemal wszystko, poza zdarciem z siebie ubrania, żeby zwrócić na siebie twoją uwagę. ~ uśmiechnął się szeroko Varis, popijając z kielicha. Przypadkowo spojrzał na Salomme, której mina nie wróżyła mu niczego dobrego.
~ Coś mi się zdaje że twoja cioteczka ma ochotę użyć tego twojego „Zamiatacza” na nas obu. Zostawmy zatem ten temat, przynajmniej do chwili aż będziemy w wyłącznie męskim towarzystwie. ~ zapobiegawczo odsunął się nieco.
~ O filozofii, dobrze, złu i wszystkich ich odcieniach i szarościach porozmawiajmy kiedy indziej. To poważna rozmowa, na którą nie mam teraz ochoty. ~ Varis przechylił dzban i z ze zdziwieniem stwierdził że jest pusty. Pochylił się w stronę druida.
~ Randalu, poważnie mówiłem że trzeba by było pilnować tej dziewczyny. Skoro i tak ma na ciebie oko to chyba zgłosiłeś się do tego zadania na ochotnika. ~ mruknął tak żeby Salomme nie usłyszała.
 
__________________
"Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą."
Fryderyk Nietzsche
Balzamoon jest offline