Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-11-2014, 22:56   #43
kanna
 
kanna's Avatar
 
Reputacja: 1 kanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputacjękanna ma wspaniałą reputację
Keiko wróciła do swojego pokoju. Usiadła na skraju równo zasłanego łóżka, składając ręce na kolanach. Drugie łóżko było puste. Ta pustka była na raz na łóżku i w niej. Pierwszy raz doświadczyła czegoś takiego. Tęskniła za Yao. Pierwszy raz zdarzyło się jej tęsknić.

Wstała i usiadła na brzegu jego łóżka. Po prostu siedziała. Nie było żadnych zajęć. Żadnych ćwiczeń. Prób. Testów. Any. Yao. Nic. Keiko nie pamiętała, aby kiedykolwiek był taki czas, że po prostu siedziała, nie mając żadnych zajęć. Zawsze były testy. Nauka. Odpoczynek. Posiłki. Ćwiczenia fizyczne. Kąpiel. Coś . Teraz było NIC.

To było dziwne. Przez chwilę próbowała bawić się liczbami, ale trudno się jej było skupić. Zaczęła myśleć o tym, co się zdarzyło. Nie do końca rozumiała. Niby rozumiała – że minęło tyle lat, że są prawie dorośli, że wszystko się zmieniło, że ktoś do nich podobny skrzywdził ludzi, a teraz oni mają pokazać, ze nie są źli. Potrafiła powtórzyć, słowo w słowo, większość, może nawet wszystko, z tego, co generał powiedział. Ale to wszystko było jakoś ... obok, jak ćwiczenia z Aną na temat emocji. Potrafiła pokazać smutek, ale poczuła go dopiero wtedy, kiedy zobaczyła oderwaną głowę Yao.
Tak samo potrafiła teraz powtórzyć wszystko, co powiedział generał. Ale nie czuła tego. Było obce. Nie jej. Wszystko tu było obce. Dziwne. Czuła się nieswojo. Samotnie. Pusto.

Kiedy nadeszła pora na sen, skuliła się na łóżku Yao, które teraz było jej łóżkiem.


----
Rano zawołali ich do sali ćwiczeń. Lubiła ćwiczenia. Potrafiła robić gwiazdę i stanie na rękach.. I mae ukemi, ushiro ukemi. I salto. Ana zawsze powtarzała, że ważny jest harmonijny rozwój. „Ciało i umysł to jedno” mówiła, a Keiko przytakiwała.
Nie była pewna, czy jej ciało po tylu latach będzie pamiętało, że potrafi robić salto, ale potrafiło. Ustawiła równo kapcie na obok maty, ukłoniła się i usiadła w seiza.

Ćwiczenia szły jej dobrze. Ciało było trochę większe. Więc niektóre techniki było robić łatwiej, ale inne trudniej. Ale wszystko pamiętała. Jakby jej mózg pamiętał nie tylko słowa, ale tez ustawienie stóp, rąk i całego ciała
- Ćwiczyłaś aikido, prawda? – zapytała senpai pochylając się nad nią.
- Ćwiczyłam z Aną – powiedziała. – Używałyśmy jo i tanto. Nie mówiła, że to ai-ki-do – powtórzyła, smakując każda sylabę. – Ale nazwa pasuje.
Podniosła głowę i zogniskowała spojrzenie na twarzy mężczyzny. Uśmiechnęła się, nieśmiało.
- Lubię tu być – powiedziała.

I została aż do wieczora.
 
__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.
kanna jest offline