Wątek: Stara Kamienica
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2007, 17:49   #148
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Shiva

Wampirzyca nie potrafiła uciec z przeklętego pomieszczenia, wobec czego przytuliła się do ściany przywierając palcami do jej realnej struktury, jakby bała się pogrążyć w otchłani mroku.
Bestia wewnątrz Shivy szarpała i wyła. Instynkt przetrwania raz po raz przysłaniał jasność umysłu. Chciała wyrwać się za wszelką cenę z pułapki, jednak nie było gdzie uciekać. Wszędzie mrok, wszedzie ciemność! Nie ma już światła, nie ma nadzieji... Umarli! Naprawdę umarli i nie ma żadnej drugiej szansy, żadnego nieśmiertelnego istnienia... Są tylko prochem, marnym prochem...
- NIEEEEE!!!

Wraz z szalonym krzykiem, z piersi Brujah wydarło sie rozpaczliwe łkanie. Nie potrafiła jednak normalnie zapłakać łzami. Umarli nie płaczą, mogą tylko rozpaczać po swoim niedokończonym życiu.
Wampirzyca czuła jak grunt pod jej stopami usuwa się, a paszcza Bestii niedługo pochłonie jej istnienie...
Z objęć szaleństwa Shivę wyrwał głos, który - o dziwo - zdawał się dochodzić z zewnątrz, a nie z jej głowy. Uczepiła się go niczym tonący brzytwy. Czując, że znów zaczyna panować nad swoim ciałem, zrozumiała sens owych słów.

- kimmmm jesteście… kto was przysłał...

- Ni... nikt nas nie przysłał... -
mimo drżenia warg, stłumiony głos wydobywał się z jej krtani - To przypadek, że tu trafiliśmy...
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline