Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2007, 20:59   #95
Yaneks
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
Podszedł powoli i ostrożnie do Hansa.
A ty to niby kim jesteś, że tak śmiało chcesz się do nas przyłączyć? Musisz się wykazać, by uzyskać moje poparcie. Aha, powtarzasz mnie. Wiemy, że morderca tego Sigmaryty musi dobrze walczyć, w końcu kapłani Sigmara nie są ciotami o sile porównywalnej do siły goblinów.

Po chwili podbiegł do Yavandira, i wtrącił się do rozmowy z barmanem.
Dla nas oddzielne pokoje, wygodne, z łazienką i pełną obsługą.

Po chwili przysiadł się do tajemniczego, obserwującego ich mężczyzny.
I co się nam pan tak przypatruje, nieznajomy? Nie chcę pana obrazić, ale nie przepadam, kiedy ktoś mnie tak natrętnie obserwuje. Jeżeli pan pozwoli, przedstawię się. Gildiril, wojownik klanowy z Laureloren. Mam nadzieję, że się pan nie obrazi, jeżeli poproszę pana o zajęcie się swoją własną osobą, zgoda?

Powiedział to ostrożnie, przypadki chodzą po ludziach... I Elfach. Możliwe, że tajemniczy nieznajomy jest członkiem jakiejś bandy, dlatego starał się, by jego słowa zabrzmiały przekonująco, ale i uprzejmie.
 
Yaneks jest offline