Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-03-2007, 23:03   #19
Harv
 
Harv's Avatar
 
Reputacja: 1 Harv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie coś
~Takk, ktoś najwyraźniej kojarzy dwudziestowieczne kreskówki lub komiksy..~ Uśmiechnął się lekko Henry, mile połechtany nazwaniem go Kapitanem Ameryką. Już kilka razy ktoś go tak nazwał, nawet, gdy nie był jeszcze kapitanem. Był dumny z bycia Amerykaninem i podkreślał to w taki właśnie sposób - ubiorem i stylem bycia. Czasem zwykli ludzie (o ile teraz można kogokolwiek tak nazwać) nie tolerowali jego image, co rozumiał i starał się nie prowokować konfliktów. W tej jednak grupie wszyscy są najwyraźniej tolerancyjni, w końcu występowała tu wielka różnorodność.

Wyszedł na chłodne, nocne powietrze. Ekran dalej dawał małą ilość światła, ledwo rozpoznawał sylwetki. Część ludzi siedziała na zewnątrz, część na i w swoich pojazdach. Henry, aby widzieć lepiej, podszedł trochę bliżej, ale się nie przepychał. Chciał jednak obejrzeć kawałek filmu, może pojawi się jego ulubiony bohater z dzieciństwa? Usiadł na ziemi, karabin położył na kolanach. Sprawdził jeszcze, czy w magazynku są naboje, tak jak je zostawił. Wolał się upewnić, to, że ktoś podał się za Autobota było dosyć dziwne i raczej nie wzbudzało dodatkowego zaufania w Kapitanie.
 
__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.
Harv jest offline