"Złapałem trop w sprawie Pani Izabeli więc będę przez chwilę zajęty, spróbuje wypytać się tych Garu o miejscowe legendy jeżeli byłbyś tak miły. Potem spróbuje się skontaktować z miejscowym środowiskiem przestępczym i poszukać informacji o twoim zagonionym znajomym a jak chcesz to możemy podzielić miasto na sektory i przeszukać większość potencjalnych kryjówek " - Wiadomość była wbrew swej skrótowej nazwie długa i szczegółowa ale Alex już tak czasem miał, na szczęście pisał dość szybko. Gdy upewnił się że została wysłana wyłączył telefon schował go do kieszeni i uśmiechnął się do Rolanda - Pan wybaczy, sprawy biznesowe ale już jestem wolny, czy miałby Pan teraz czas na rozmowę ? - Zapytał z nadzieją w głosie, odczeka żeby facet ze światłowstrętem pokazał mu czy chodzi mu o realne wampiry czy jest może kolejnym fanem horrorów. Jeżeli okażę się łowcą albo nadnaturalem podejmie ryzyko i opowie mu nieco o nieumrałych władcach świata pod warunkiem że w zamian otrzyma jakieś dane na temat lokalnych legend.
Jeżeli niedługo nie poczyni żadnych postępów to klientka zacznie się niecierpliwić i będzie miała do tego pełne prawo.
Ostatnio edytowane przez Brilchan : 15-11-2014 o 15:20.
Powód: pomyliły mi się imiona szefowej alexa
|