Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-03-2007, 20:56   #20
Lorn
 
Lorn's Avatar
 
Reputacja: 1 Lorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputacjęLorn ma wspaniałą reputację
Eik zagłębiając się w mgłę, wyciągnął powoli dwa długie miecze i trzymając je zwrócone ostrzem do przodu wypatrywał potencjalnych napastników. Starał się iść jak najciszej.
- Dobra, dobra! – zastopował dziobatego Eik - nie rób z nas wariatów! My już swoje dzisiaj widzieliśmy i słyszeliśmy, a to, że nie chcecie nam uwierzyć, to już zupełnie inna sprawa. – zmarszczył się wkurzony ich niewiarą.
- Swoją drogą to powiem Ci, że szczerze się cieszę, że nikogo tu nie znaleźliśmy, co wcale jeszcze nie znaczy, że nie ma ich tu gdzieś w pobliżu. W końcu oni tez mają nogi i uszy, mogli nas usłyszeć i wycofać się gdzieś. Musimy się tu lepiej rozejrzeć, bo skoro dalej jest tu ta dziwna mgła, to znaczy, że oni dalej gdzieś tu się mogą kryć. Myślę, że to ich mag ją przywołał, żeby ukryć w niej wojsko. Musimy ich znaleźć lub chociaż przeszukać cały teren osnuty mgłą.
Nie uważasz, że krew cieknąca z uszu Ingrid –
wskazał na kobietę - jest wystarczającym dowodem na to, ze to nie przesłyszeliśmy się…Sadzisz, że to farba, a może sami przebiliśmy jej uszy żeby z was zażartować…Zastanów się!
Żyję w tym mieście, mam tu dom, to chyba oczywiste, że zależy mi na tym, żeby nie zamieszkały w nim szczury lub nie spaliły go. Nie mam innego celu by ściągać Was tu, jak tylko chęć upewnienia się, że miasto jest bezpieczne. Póki jest tutaj ta parszywa mgła, mam powody podejrzewać, że nie jest. Szczury są przebiegłe i zdziwię się jeżeli temu zaprzeczysz.

Tak jak już wspominałem byłem z Mitzerem w Heiligen. To było jakieś 5 lat temu. Skoro Cię pamiętam to znaczy, że też musiałeś być u niego mniej więcej w tym czasie.
 
Lorn jest offline