Marek
Borys wyszczerzył zęby w uśmiechu dziecka, które wygrało na chwytaku maskotkę, choć wszyscy mówili mu, ż wae to niemożliwe. Chwycił rękę marka i zaczął nią energicznie potrząsać.
- Pewnie, że chcemy się odwdzięczyć. Może coś przemycić? okraś kogoś? Nastraszyć? mamy swoje pomysły i wiele umiemy...A ten gościu to chyba jakiś turysta nawiedzony new agowiec. Umówił się idiota na poszukiwania skarbów... Siora przyjedzie po ciebie po jutrze
Alexander
Lekarz był ostrożny, jeśli chodzi o rozmowę o wampirach. Unikał szczegółów i raczej słuchał niż mówił, ale zapytany o to, co by zrobił, gdyby spotkał prawdziwego wampira, uśmiechał się tajemniczo
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |