Torin melduje się na rozkaz
Ja w zasadzie byłbym za pójściem do przodu, jeśli nikt nie ma nic do dodania. Z dalszą rozmową wstrzymałem się, bo pomyślałem, że może reszta kompanii chciałaby coś dodać, ale jeśli nie to ja wiem już wszystko co chciałem i dalsza pogawędka może być najwyżej o pogodzie