Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-11-2014, 20:15   #525
blackswordsman
 
blackswordsman's Avatar
 
Reputacja: 1 blackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodzeblackswordsman jest na bardzo dobrej drodze
Ergan Ergansson był coraz bardziej zły. Brakowało jedzenia, brakowało odpoczynku. Narzędzia Galeba były uszkodzone, skaveny znowu zaatakowało, a do tego rzemieślnik nie mógł normalnie utrzymać narzędzi w rękach ani naprawić zepsutej protezy. Jego składniki chemiczne do pracy jak i proch musiał wyrzucić już trzy dni temu ponieważ zamokły. Dodatkowo miał coraz mniej sił i słaniał się na nogach. Jego towarzysze byli w podobnym stanie a nawet gorszym. Wszystko to wkurwiało krasnoluda na potęgę. Pomoc Dirka przy schodzeniu w dół wcale nie została miło przyjęta przez Ergana. Rzemieślnik skwasił się i oglądał się cały czas za siebie. Thorgun został... Ach gdyby tak zarządzili atak a nie odwrót. Myśli Ergana stały się bardzo ponure, wręcz przerażające dla przeciętnego khazada. Rzemieślnik czekał tylko na rozkaz do ataku, miał dość uciekania przez zawszonymi śmierdzącymi szczurami. Nigdy wcześniej w swoim życiu Ergansson nie był tak bardzo głodny jak dziś a głód miał się jeszcze pogłębić. Krasnolud widział tylko jedno rozwiązanie tego problemu. Słysząc słowa Thorina, rzemieślnik odparł nawet z odległości.

-Ja też idę... Jestem średnio ranny... poradzę sobie po prostu jestem śpiący. Walka mnie rozbudzi...
Cokolwiek odpowiedzieli by towarzysze, Ergan i tak miał zamiar ruszać z nimi do walki. Nagle ranny na lewym ramieniu, dziurawy bok, rozcięta twarz, przebite udo, zmęczenie i wyziębienie ustąpiły jakiemuś dziwnemu zewowi. To był głód...
 

Ostatnio edytowane przez blackswordsman : 22-11-2014 o 20:19.
blackswordsman jest offline