Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 23-11-2014, 17:22   #373
Slan
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Sao wróciła krzycząc na Priscillę, która przypadkowo podbiła jej oko. Noc minęła spokojnie, lecz jutro...
Stanisław Radziwił pojechał wynajętą limuzyną prowadzoną przez Vilmundda. Zdobycie dlań garnituru było kosztowniejsze niż wynajęcie samochodu. Posiadłość generała znajdowała się za miastem, otoczona była ozdobnym stalowym ogrodzeniem. Przed różowobiałą Villą w stylu klasycystycznym czekał na nich lokaj, który rzekł, że pan Raven i jego gość chcą rozmawiać na osobności, więc, musi zostawić swą służbę...
Raven przejął Stansława w połowie drogi do salonu. Był wysokim śniadym mężczyzną o krótkiej czarnej brodzie
- Czytałem o panu i jestem zadziwiony, że przez tyle lat w tym kraju nie zdobył padn sławy, zamiast pożal się naturo Edwarda Elrika - prowadził staniława przez całkiem miłą dla oka galerię sztuki
- Nie zaprosiłbym pana, ale pana przyjaciel mnie poprosił.
- Przyjaciel... - zapytał Staniław.
- Tak, pana rodak i imiennik - Otworzył drzwi - Panie półkowniku Stanisławie Twardy, przybył pana przyjaciel
Z fotela wstał postawny blondyn w kontuszu z podgolonym czubem. Miał zimne, jasnoniebieskie oczy. Wyciągnął do Stanisława dłoń ozdoobioną pierścieniem z wilczą głową.
- Jakże jestem rad widząc mojego przyjaciela, Stanisława Radziwiłła - uśmiechał się wesoło, ale jego obliczę przywodziło na myśl wilka, wilka z bajek, bestię o nienasyconym apetycie na dobro i niewinność.

Tymczasem ci co zostali przed domem usłyszeli rozmowę dwóch utykających ochroniarzy
- Ale franca kopie i gryzie, dobrze, że szef każe ją przechowywać w stodole - mówił pierwszy
- Jednak coś jest w tym co gada szefu. Ona naprawdę wygląda jak śnieżna suka, tylko kto jest ojcem
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline