Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2014, 01:50   #12
archiwumX
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Garen przyszedł około kwadransa przed przybyciem Bastarda. Podszedł do jednego ze stołów w rogu karczmy i nie spuszczając oka z wejść do pomieszczenia zaczął energicznie wertować "Almanachu Wieszczący Geomantów z Waterdeep" i notować. Gdy już notatki pozwalające napisać solidny wstęp zauważył, że podchodzi do niego zielonooki chłopak. Gdy chłopak do niego podszedł, położywszy skrawek mapy powiedział:
Dawno się nie widzieliśmy. List od Erie. Mów mi Bastard.
Garen w reakcji na to wyciągnął swoją część mapy zza pazuchy i sprawdził że pasuje. Gdy zobaczył, że pasują podał gościowi rękę i odrzekł:
- Witam! Jestem Garen. Pozwól, że sprzątnę ze stołu moje rzeczy i pójdę po piwo.
Tu młody czarodziej zaczął skrupulatnie zbierać notatki i książki do podróżnego worka. Przy tym powiedział:
- Na razie jeszcze musimy poczekać na Talloca. Póki co wiem to zaangażowani do tego śledztwa do tej pory byliśmy tylko my dwaj. Przyda się nam twoja pomoc!
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline