Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-11-2014, 00:04   #64
krystian1292
 
Reputacja: 1 krystian1292 nie jest za bardzo znanykrystian1292 nie jest za bardzo znany
Elf nie był zadowolony ze swoich znalezisk - pod wątpliwym ubraniem ( czyt. te kawałki szmat które mieli na sobie zwierzoludzie ) znalazł tylko kilka robaków dosyć wątpliwej urody, oślizgłych i wzbudzających obrzydzenie.

~ Dobrze, że nie widzi tego Elendor, bo by się jeszcze porzygała na widok mojego "znaleziska"...

- Dobra, można iść, nic tu po nas te gnoje miały przy sobie, o ile można to nazwać jakimkolwiek rodzajem posiadania, kilka-kilkanaście robali, które na nic się nam nie przydadzą. Chyba, że Evert chce coś napisać o robakach a nie tylko o roślinach, hehe.

Z tą nutką wątpliwego humoru żartu Haf zebrał się w drogę. Nie było już nic ciekawego, najlepiej stąd się w tym momencie wynosić do stolicy, gdzie poszli wszyscy mieszkańcy miejscowości, w której zaczęła się ich przygoda. Oczywiście, nie grzeszący pamięcią elf, zapomniał jej nazwy. W sumie to zapamiętywał tylko to, co było mu potrzebne, bądź było w jego kręgu zainteresowań - jakaś mała mieścinka z pewnością nie zaliczała się ani do jednego ani do drugiego kryterium. Teraz ciekawiła go jedynie nagroda, jaką mogliby dostać za ową ikonę.
 
__________________
- Dlaczego ludzie prześladują nieludzi?
- A dlaczego kuśka wchodzi w piczkę? Taka jest naturalna kolej wszechrzeczy.
krystian1292 jest offline