-
Czekaj przyjrzę się dokładnie którędy oni idą. Elendor i Lias też chodźcie razem powinniśmy mieć chociaż zarys kierunku ich drogi i pójdziemy ich śladem.
Jak powiedział, tak zrobił. Wpatrywał się w miniaturowe ludziki i lekkie kłęby kurzu wywołane tupaniem ludzkich, i nie tylko, stóp. Miał nadzieję, że w miarę szybko uda im się odnaleźć drogę. Inaczej może być krucho i będą musieli kluczyć albo przeszukać miasto w poszukiwaniu mapy, czego by nie chcieli.
__________________
- Dlaczego ludzie prześladują nieludzi?
- A dlaczego kuśka wchodzi w piczkę? Taka jest naturalna kolej wszechrzeczy.