Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-11-2014, 12:08   #33
Lomir
 
Lomir's Avatar
 
Reputacja: 1 Lomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputacjęLomir ma wspaniałą reputację
Clarke patrzył z niedowierzaniem. Odkąd żył nie widział czegoś tak makabrycznego i cieszył się, że nie czuje zapachu, który musiał panować w całej maszynowni. Znaleźli z Jones'em przyczynę spadku mocy statku i kapitana , ale ani jedno ani drugie nie było pocieszającym znaleziskiem.

Isaac włączył radio i opcję przekazu obrazu poprzez holoekran wbudowany w kombinezon.


-Rowens, znalazłem kapitana i przyczynę straty mocy - powiedział inżynier. Zwracał się jedynie do swojej przełożonej, natomiast obraz i dźwięk został wysłany do każdego załoganta. - Co mam z nim zrobić? - zapytał dalej, gdy nagle kapitan, a w zasadzie to co z niego zostało, wyrwało się z porażającego uścisku ogniw energetycznych i ruszyło w stronę Clarke'a i Jones'a. -Co jest do kurw...- słyszeli pozostali załoganci w radiu, gdyż Isaac zerwał gwałtownie połączenie i jego wypowiedź została urwana w połowie.

-Kapitanie?- powiedział Isaac - Seret? - próbował dalej. - Stój tam gdzie jesteś, sprowadzimy pomoc. - przerwał na chwilę i obserwował zachowanie kapitana. Gdy nie udało mu się nawiązać żadnego kontaktu z potwornie okaleczonym mężczyzną, a ten dalej parł do przodu, Isaac wyciągnął rękę i złapał jedno z ogniw w moduł kinetyczny, gotowy zamachnąć się nim i zatrzymać zbliżającego się kapitana. - Stój, bo inaczej będę cię musiał zatrzymać, cholera jasna! - Clarke odwrócił się do Jonesa -Kurwa mać, co robimy? - powiedział szybko.
 
Lomir jest offline