Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-12-2014, 13:21   #185
liliel
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
Ziąb dokuczał mniej, rany swędziały ale to przecież był dobry znak, że się goją. Var i Tibor udali się na zwiad, bogowie jedni wiedzą co zastaną w dolinie i czy w ogóle stamtąd wrócą. Głos z jej snu ostrzegał, że czyha tam śmiertelne niebezpieczeństwo. Przekazała wszystko sumiennie, przyznała się nawet do swoich nekromantycznych zdolności. Ale oni i tak poszli. Sami. Mara miała wątpliwości czy rozdzielanie się to dobry pomysł ale nie zamierzała się wtrącać. Byli starsi. Byli mężczyznami. Wojownikami. Wiedzieli lepiej. Szanowała to. A może tylko akceptowała.

Teraz jednak została w namiocie i niewiele miała do roboty poza rozmyślaniem. Kostrzewa gdzieś pognała, Shando z Burrem toczyli jakieś dysputy, a ona, Mara, usiadła w kąciku na skrzyżowanych nogach. Wyprostowana jak struna, ułożyła dłonie na kolanach i skupiła się na własnym oddechu pozwolając by rzeczywistości odpłynęła zza zamkniętych powiek, zniknęła gdzieś daleko za plecami.
Mara nie była już w namiocie.
Nie czuła mrozu ani ciepła bijącego od ułożonego tuż obok Strzygi, ucichł świszczący wiatr i rozmowy współtowarzyszy.
Nie chciała tutaj być.
Ciągnęło ją gdzieś indziej. W stronę doliny...

I wtedy znów ją usłyszała. Najpierw cichutko ale im bardziej się wsłuchiwała tym lepiej rozróżniała słowa, "dźwięk" głosu.
- Halo! - Mara "zawołała" w swojej głowie, krzyknęła na całe swoje metafizyczne gardło.
Skoro ona słyszała "zjawę z doliny" to może i zjawa słyszała ją? Może uda się Marze nawiązać jakiś dialog? Pomóc Varowi i Tiborowi na odległość skoro bali się dziewczynkę sprowadzić bliżej doliny.
- Słyszę cię! Twoje zawodzenia! Kim jesteś? Kto cię więzi?
Tak bardzo chciała się z nią porozumieć...
 
liliel jest offline