Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-12-2014, 12:54   #23
Aves
 
Aves's Avatar
 
Reputacja: 1 Aves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie coś
Księżna pokiwała głową z zrozumieniem.
- Dobrze Rozumiem i życzę Ci Dobrej Nocy. Będzie czekać na Ciebie taxi kierowca zawiezie cię do kąd tylko będziesz chciała.- Księżna wskazała na windę pokazując ci że możesz wyjść.

Władczyni miasta hazardu wstała z krzesła i rozpłynęła się w mroku restauracji. Światła z każdym twoim krokiem zaczynały gasnąć pogrążając restaurację w mroku. Jedynym źródłem światła w pomieszczeniu była winda, a na domiar złego była to ta winda w której dokonano egzekucji. Ściany były podziurawione ołowiem, zapach krwi i strachu był jeszcze wyczuwalny. Kiedy Drzwi zamknęły się. Przypomniało ci się kolejne wspomnienie z przeszłości. Taki sam zapach panował w „łaźniach” obozów koncentracyjnych.

Wyobraźnia podsunęła obrazy skłębionych ciał więźniów walczących o haust świeżego powietrza.
Drzwi otworzyły się, ale twoja wyobraźnia dalej podsuwała obrazy nazistowskiego koszmaru. Zbieranie martwych ciał na specjalne wózki, oraz wywóz do krematoriów.

Rzeczywistość przerwała ten koszmar. Dotknięcie dłoni łagodziło ból i strach jednocześnie ciepło dłoni sprawiało iż w sercu rodziło się uczucie zaufania.

Szept tuż przy uchu zaskoczył. Z twojej prawej strony stał Midas.
- Nie bój się Przeszłości wynieś z niej mądrość i zapobiegnij pojawieniu się przyszłości.- Uśmiechnął się i puścił twoją dłoń. Ubrany był w czerwony skórzany płaszcz, dresowe spodnie i luźny może nawet rozciągnięty T shirt. Jego stopy zdobiły wypastowane buty od garnituru. Zaśmiał się.
- Mam Wolną noc to pomyślałem, że przejdę się z Tobą. Być może poznam przyszłość. Zawsze fascynowali mnie wróżbici..

Podszedł do Taksówki i otworzył drzwi gestem zapraszając Cię do środka.

Taksówkarz popatrzył na dziwną parę. Od piętnastu lat jeździł taksówką, więc widział wielu dziwaków, ale moda na potworności i gotyk nigdy nie przestawała go zadziwiać.
- Dokąd jedziemy ?- Spytał.
 
Aves jest offline