Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-12-2014, 13:13   #183
Efcia
 
Efcia's Avatar
 
Reputacja: 1 Efcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Armiel Zobacz post
Co mi się nie podobało:
1. Brak motywacji dla mojego bohatera, by zająć się sprawą (moja wina, przez to, że wziąłem kogoś z boku).
Motywem działania wilkołaków, przynajmniej w naszym założeniu, była chęć zemsty oraz chęć odnalezienie zaginionego szczenięcia. A że szczenię było synem osoby, którą lokalne garou chciały sprzątnąć... hehehehe, miało to dodać kolorytu zabawie.
Dlatego optowałyśmy za tubylcami. Z założenia były to osobniki spokrewnione z sobą. Ciężko mi sobie wyobrazić krewnych należących do różnych plemion. Może to moje ograniczenie popsuło część zabawy.
Powiedz mi Armielu, jako osoba obeznana z Wilkołakiem, które plemię poleciłbyś na Hawaje??
Cytat:
Napisał Armiel Zobacz post
2. Brak wilkołaków w grze - garou powinni działać watahami, tylko wtedy ma to sens.
Patrz punkt wyżej. Tublcza ludność nie pała zbytnią miłością do białych. Wystarczy rzucić okiem na historię archipelagu.
Cytat:
Napisał Armiel Zobacz post
3. Niemoc sprawcza w oczyszczaniu szczenięcia - irytowało mnie, że żaden z moich wysiłków nie dał chociażby cienia sukcesu - ale tak to już bywa, może po prostu Fabien był zbyt slaby i młody, by sprostać wyzwaniu jako samotny wilkołak.
Niemoc sprawcza wynikała z faktu, że najpierw trzeba było zerwać ten łańcuch, którym Akamu przykuty był w Umbrze.
A także, jak już to wcześniej pisałam, jednoczesne działanie twojego bohater z którymś z magów. Gdyby Fabien sam działał, to wyszłoby coś z tego.
Cytat:
Napisał Armiel Zobacz post
4. Rozwleczone tempo gry - to potrafię zrozumieć ale przestoje dłuższe niż miesiąc strasznie "wybijały mnie" z mojego bohatera.
To już w 100 % moja wina. Nie wzięłam poprawki na życie codzienne.
Bardzo, bardzo Was za to przepraszam.
Jeżeli jeszcze kiedyś coś poprowadzę, to lepiej się zorganizuję.

Cytat:
Napisał Armiel Zobacz post
Aby jednak nie być takim marudą, powiem, że przygoda bardzo mi się podobała. Szczerze. I stawiam jej mocną, solidną 4. Mogła być 5, gdyby gracze nie zrezygnowali w takiej ilości. Ale to już nie jest wina Mistrzyń.

Dziękuję Wam wszystkim za tą wartą rozegrania przygodę. Może kiedyś jeszcze spotkamy się na wilkołaczych szlakach.
Ja również dziękuję Postać i jej działania na 5
Może, może
 
__________________
- I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.

"Rycerz cieni" Roger Zelazny
Efcia jest offline