Hans wystrzelił w
smagłolicego zakapiora, strzałę za strzałą. Bandyta uniknął pierwszej strzały, lecz z drugą ta sztuczka mu się już nie udała. Strzała wbiła się w policzek obracającego się
mężczyzny, rozrywając go i wybijając mu dwa zęby.
Smagłolicy uniósł łuk, szybko wystrzelił ku
Hansowi. Strzała, nieprzyjemnym zrządzeniem losu, wbiła się pod obojczyk
łowcy, płytko, aczkolwiek boleśnie.
Nathaniel wystrzelił z kuszy. Efekt strzału przeszedł najśmielsze oczekiwania, bełt wbił się brzuch
smagłolicego. Po czym wyszedł przez plecy, wraz z kilkoma organami wewnętrznymi.
Tymczasem,
elf ostatecznie znieruchomiał. Umarł, klasycznie i w pełni kanonicznie.
Młody bandyta, chcąc pomścić towarzysza, wziął na cel
łowcę nagród. Strzał wbiła się boleśnie miedzy żebra, po drugiej stronie klatki piersiowej niźli serce. Bolało jak cholera...
Tymczasem,
brodaty bandyta spudłował, strzała, miast w
Ulricha, trafiła w runo leśne. Zaprawdę, był to strzał godny pieśni...
Ulrich zaś wycelował w drwala. Niestety, strzała mignęła gdzieś obok, mniej więcej nad uchem
Urgrima.
Drwal machnął toporkiem, wyminął blok
Urgrima, walnął go w łeb. Niegroźnie, choć rozcięte czoło spłynęło krwią
krasnoluda.
Kilof
khazada zafurkotał gdzieś obok
leśnika,
Urgrim spudłował.
Wśród drzew wypatrzyliście sylwetki. Przybyło wsparcie bandytów, na wasze szczęście dość daleko.
Kolejność deklaracji:
Tak jak ostatnio.
Mapka:
http://pyromancers.com/media/view/ma...round_id=95174
Ranni:
Elf: martwy
Nathaniel: ciężko ranny (zostały 3 punkty Żyw)
Ulrich: lekko ranny, na granicy z ciężkimi ranami (zostało 5 Żyw)
Urgrim: lekko ranny (zostało 8 Żyw)
Drwal: lekko ranny
Smagłolicy: martwy
Hans: lekko ranny (zostało 8 Żyw)
Ostatnio edytowane przez Fyrskar : 05-12-2014 o 23:57.