Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 06-12-2014, 09:04   #90
Tom Atos
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Jak się czuje obrabowany rabuś? Jak ostatnia frajerzyna. Ale w sumie w ich drużynie nie było przywódcy, który by nakazał zostać przy konikach dla przykładu dwóm ludziom. Tak robił każdy co chciał i skończyło się to stratami. Śmierć Felixa była właśnie taką stratą. Szkoda było Torstenowi kumpla, ale taki fach. Dziś on, a jutro …
Hummel wzdrygnął się, jakby już Morr położył na nim swoje zimne łapska. Założył kapelusz który był zdjął podczas modlitwy nad ciałem kompana i wsadził cybuch między zęby.
- W drogę Panowie. Niech mu ziemią lekką będzie i obyśmy go więcej nie spotkali.
Co nie było wcale takie niemożliwe, a czym łacno się wkrótce przekonali. Szukając bowiem Heloizy wpakowali się w całą dzielnicę nieumarłych ziomali. Zombiaki skądś się brały, czemuż by nie z Trupich Wzgórz.
Dziewczyna musiała być iście niezwykła, skoro mieszkała w takim sąsiedztwie. Niestety Torsten i Berwik zarobili po ranie od truposzy. Co nieco zaniepokoiło Hummela, a nuż się przypałęta małe zakażonko zakończone agonią w męczarniach. Zombiaki raczej nieczęsto myją łapska po jedzeniu. Ciąg niefortunnych zdarzeń przerwało jednak pojawienie się samej Heloizy, która w dodatku uratowała ich przed zjedzeniem.
Gdy sytuacja na tyle się uspokoiła, że mogli zamienić parę słów Torsten rzekł do dziewczyny:
- Masz może trochę gorzałki, żeby odkazić rany? Ja jestem Torsten, a wleźliśmy tu bo Cię szukamy. Mamy interes kotku. Handlarz Rebigner dał nam twoje namiary. Ponoć dostarczyłaś mu diadem ze złotą różą. Ciekawiło by nas skąd go wzięłaś?
Uśmiechnął się do niej. Wyczuł w niej pokrewną duszę. Jak z resztą u wszystkich, którzy lubili zabierać bogatszym od siebie.
- Myślę, że się dogadamy.
 
Tom Atos jest offline