Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-11-2014, 21:35   #81
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Rebigner był niewysokim, szczupłym człowiekiem. Jego nieokreślonego koloru oczy były cały czas półprzymknięte tak, że właściciel sprawiał wrażenie drzemiącego. Było to mylne wrażenie. Gdy nadarzała się okazja do zrobienia interesu błyskawicznie się ożywiał. Tak było i w tym przypadku. Na dany znak łotrzyki pilnujący wejścia do jego sklepu rozstąpili się przed drużyną czyniąc przejście. Sam skład był równie zagracony i zabałaganiony jak ten Klausa. Podobnie jak w innych pomieszczeniach ściany były pokryte plamami wilgoci i grzybem.

- Zapraszam, zapraszam szanownych klientów. Towar pierwsza klasa.

Na słowa Torstena pospieszył z informacją.

- Z zewnątrz owszem. Jeśli chodzi o obręcz to pod płatkami złota jest srebro. Róża natomiast jest szczerozłota, zapewniam- co powiedziawszy uśmiechnął się szczerząc poczerniałe zęby.
 
Ulli jest offline  
Stary 19-11-2014, 09:12   #82
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Trzeba było jakoś podejść imć pana Rebignera. Torsten postanowił postawić wszystko na jedną kartę:
- A ja twierdzę szanowny panie, że to fałszywka. Nie dalej jak tydzień temu widziałem dokładni taki diademik na głowie lady Augustyny w Lyonesse. Jakimże cudem mógł on się tutaj u Pana znaleźć? Co?
Westchnął z żalem.
- Szkoda, że podróba. Alonce ładnie by w tym było.
Odwrócił się by odejść.
 
Tom Atos jest offline  
Stary 19-11-2014, 14:10   #83
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
- Ależ panowie, nie wiem o czym mówicie! Jaka lady Augustyna, jakie Lyonesse? Diadem ten uczciwie kupiłem, tu na miejscu- Sprzedawca wyglądał na wyraźnie spanikowanego, bardzo nie chciał żeby okazja do zarobienia pieniędzy przeszła mu koło nosa.

-Zapewniam też, że jest taki jak mówię. Żadna podróbka. Srebro powlekane złotem ze złotą różą pośrodku. Jak mam was przekonać? Jestem uczciwy paser.
 
Ulli jest offline  
Stary 20-11-2014, 09:13   #84
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Nabicie fajki, to był dobry moment by zagrać na zwłokę i zająć się czymś pożytecznym. Torsten wyciągnął woreczek z tytoniem:
- Panie Rebigner daleki jestem od posądzania Pana o nieuczciwość, ale mam wątpliwości co do Pańskiego dostawcy. Jest Pan go Pewien? Kimże on jest? Powiedz Pan byśmy mogli ocenić jego rzetelność i wykluczyć ewentualną pomyłkę.
Stwierdził spokojnie krzesząc ogień.
 
Tom Atos jest offline  
Stary 20-11-2014, 15:02   #85
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Rebigner uśmiechnął się przebiegle.

- Mam dobry słuch szanowny kliencie i słyszałem wasze rozmowy i targi z Klausem. Nie mogę być od niego gorszy. Skoro on zarobił na podobnej informacji pięć ecu ja żądam tyle samo. Nie próbujcie się nawet targować. Nie spuszczę ani pensa - powiedział do śmiałków po czym splótł ręce na piersi i popatrzył na nich z miną zwycięzcy.

Maas Mourria i Berwik westchnęli po czym Berwik rzekł.

- Dobry pomysł Torstenie. To mogło się udać. Niestety znowu nas obskubią, ale cóż począć, jeśli chcemy wiedzieć trzeba zapłacić.

Znowu sięgnął do sakiewki i ostrożnie, oglądając się na łotrzyków pilnujących wejścia wysupłał z niej pięć złotych monet po czym podał je paserowi. Ten drapieżnym ruchem zwinął monety. Jedną z nich wypróbował próbując ją nadgryźć. Zadowolony z rezultatu próby schował je do swojej sakiewki.

- Diadem sprzedała mi złodziejka Heloiza. Na co dzień zajmuje się szabrem w Utraconym Mieście. Jeśli ją chcecie zapytać skąd wzięła diadem powinniście się właśnie tam udać, ale uważajcie, roi się tam od watah zombie i ghuli.
 
Ulli jest offline  
Stary 21-11-2014, 12:14   #86
 
KurtCH's Avatar
 
Reputacja: 1 KurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skał
Po utracie kolejnych złotych monet Degnir był skwaśniały i rozeźlony. Jego wrodzona krasnoludzka oszczędność biła na alarm. Być może w tym tempie za parę dni nie dość, że zostaną bez grosza przy duszy to jeszcze osoba której tak intensywnie szukają przepadnie gdzieś jak kamień w wodę. Choć tym razem jednak trop wydawał się trochę lepszy niż pirat który łupił nie wiadomo gdzie i nie wiadomo kogo. Trochę tylko medyka przerażała wizja spotkania z nieumarłymi. Miał okazję zobaczyć ożywione zwłoki pokojówek w Nawiedzonym Domu i z pewnością nie było to miłe wspomnienie. W Utraconym Mieście mogli spotkać znacznie większą grupę takich "nieprzyjemniaczków". Ale kto nie ryzykuje ten nie pije dobrego ale...

- No cóż przyjaciele. Chyba bardzij wola spotkać te żywe trupy niż dać się tukej łupić kolejnym handlorzynom. Oby yno nie zastała nas tam noc, a bydzie dobrze.
 
KurtCH jest offline  
Stary 26-11-2014, 10:01   #87
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Nic tak człowieka, a być może i krasnoluda, nie deprymuje jak nieskuteczne targi. No tak go Torsten podprowadził ... już witał się z gąską, a tu proszę bardzo. Kicha. Rebigner okazał się być lepszym cwaniakiem. Nie pomny ochroniarzy Hummel już miał ochotę strzelić w tę bezczelną facjatę handlarza, ale się powstrzymał. Ze smutkiem tylko obserwował, jak kolejne z trudem zdobyte złote krążki zmieniają właściciela.
- Dobra. - pociągnął nosem - Nie ma co żałować chrustu, gdy wiedźma płonie. Chodźmy ku temu Utraconemu Miastu i poszukajmy owej Heloizy. Nic tu po nas.
Nie pozostało nic innego jak sprawdzić ten trop, który faktycznie wydawał się lepszy od tego morskiego.
 
Tom Atos jest offline  
Stary 26-11-2014, 15:32   #88
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Maas Mourria i Berwik także byli za tym żeby najpierw sprawdzić złodziejkę, wszyscy ruszyli więc do wyjścia. Jakież było ich zaskoczenie gdy na placu przy wejściu znaleźli ciało Felixa i ani śladu koni. Pozostawienie jednej osoby na straży okazało się poważnym błędem. Ciało ich towarzysza było okradzione ze wszystkiego co przedstawiało jakąkolwiek wartość nie wyłączając ubrania. Degnir, który przykląkł przy nieboszczyku by stwierdzić zgon, zauważył ranę kłutą w okolicach serca i kilka niegroźnych ran ciętych. Wyglądało na to, że próbował się bronić. Stali chwilę nad ciałem, wierzący członkowie drużyny polecili opiece Morra jego duszę. Z zadumy wyrwał ich wóz ciągnięty przez osiołka a kierowany przed dwóch chłopców.

- Kolejne ciało Hans- odezwał się starszy z nich- ten nie zmarł własną śmiercią- dodał przyglądając się zwłokom.

Chłopcy wyciągnęli duży worek z tyłu wozu i wspólnie zaczęli zaszywać z nim ciało. Gdy skończyli z niemałym trudem wrzucili je na wóz. Berwik dał im na odchodne pięć szylingów by dobrze obchodzili się z ciałem.

- Dzięki panie, ale zapewniam cię, że nie spotka go inny koniec niż innych. Ciało spocznie w płytkim grobie na Trupich Wzgórzach.

Załatwiwszy sprawę pochówku Felixa ruszyli ku Utraconemu Miastu. Trafić nie było trudno. Poszli ku Przejściu Laundina nieopodal "Utraconego Nieba" i przeprawili się na drugą stronę rzeki. Ich oczom ukazały się rozpadające się kamienice i domy, zawalone gruzem ulice. Grobową ciszę tego miejsca zakłócało od czasu do czasu wycie ghula szukającego pożywienia. Parę razy musieli się skryć w opuszczonym budynku by przepuścić grupę zombich wędrujących przez ruiny. Czas mijał i robiło się coraz ciemniej a Heloizy ani śladu. W poczynania śmiałków zaczął wkradać się pośpiech i nerwowość. Za którymś razem za późno skryli się w zrujnowanym domu dając się zauważyć grupie zombich. Zaczęli bezładnie uciekać wpadając na kolejną grupę nieumarłych. Sytuacja stawała się dramatyczna. Pierwsze rany otrzymali Torsten i Berwik. Zombich zdawało się przybywać. Kiedy już się zdawało, że przyjdzie im zapoznać się z zębami nieumarłych stało się coś zaskakującego. Z cienia jednego z budynków wyłoniła się smukła, zwinna postać. Gdy się zbliżyła okazało się, że to kobieta.



- Za mną jeśli chcecie żyć- powiedziała uderzając najbliższego zombiego drągiem.

Nie mając lepszych pomysłów jak wyplątać się z kłopotów śmiałkowie ruszyli za kobietą. Ta wprowadziła ich do dużego, zrujnowanego budynku.

- Idzcie pod ścianami! Środek jest bardzo niestabilny.

Wkrótce za nimi przyszły zombie. Zgodnie z przewidywaniami ruszyły na śmiałków najkrótszą drogą, wiodącą przez środek pomieszczenia. Gdy weszło ich dostatecznie dużo dał się słyszeć huk i podłoga zapadła się a wraz z nią zombie. Nieumarli zostali uwięzieni w piwnicach a śmiałkowie idąc po ocalałych fragmentach podłogi pod ścianami opuścili budynek.

- Ha, to zawsze działa na te bezrozumne istoty. Wisicie mi kolejkę trunku za ocalenie tyłków. A właśnie, zwę się Heloiza.

Powiedziała i ukłoniła się z gracją nieco zaskoczonej drużynie.
 
Ulli jest offline  
Stary 28-11-2014, 18:28   #89
 
KurtCH's Avatar
 
Reputacja: 1 KurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skałKurtCH jest jak klejnot wśród skał
Martwy Feliks… Trochę już zdążył poznać tego człowieka. Po wielu dniach podróży przez Bretońskie szlaki i wspólnych walkach w Nawiedzonym Domu przyzwyczaił się do zwiadowcy. A teraz ten człowiek leżał na obszczanym bruku zgładzony przez plebs. Medyk w wyrazie bezsilnej złości stał z zaciśniętymi pięściami i patrzył jak tutejsi pozbywają się ciała. Nie był to przyjemny widok i khazad starał się oddalić złe myśli koncentrując się na przyszłości…

… a ta już niebawem okazał się niezbyt przychylna. Utracone Miasto nie było niczym innym jak miejscem z najgorszych koszmarów. Nim zrobiło się całkiem ciemno ze swoich leż wychynęły żywe trupy i ghule w poszukiwaniu świeżego mięsa. Niestety chyba tylko ich drużyna była na tyle głupia by zapuszczać się w to miejsce i już wkrótce poszukiwanie złodziejki zamieniło się w jedną wielką ucieczkę przed stadami nieumarłych. Degnir czując potężne kłucie w boku miał poważne obawy, że już długo nie da rady nadążać za szczuplejszymi ludźmi i elfem. Na szczęście wtedy przyszło wybawienie.

W tej krainie nieszczęścia jak światło w ciemnym tunelu pojawiła się kobieta. Zdecydowana i wiedząca czego chce. Silna i niezależna. Prawdziwa perła w oceanie kloaki. Wyciągnęła ich z tej kabały właściwie niczego nie chcąc w zamian. Gdyby była z jego rasy pewnie chciałby mieć taką żonę. A tak trudno – pozostało rzeczowo z nią porozmawiać. I podziwiać jej silną osobowość. Degnir nie chciał chlapnąć czegoś głupiego więc zaczął bardzo ogólnie. Jeśli się uda to jeszcze będą mieć czas przejść do rozmowy na konkretne tematy:

- Witej o Pani. Mosz racja – bez Twojej pomocy mogłoby być ze nami niezbyt chersko. Dlatego we dowód wdzięczności chętnie z kompaniją zabierymy Cię do jakiej gospody na dobre wino albo co tam wolisz. I żeby nikt nie padoł, żech je skąpy to ja stawiom cały wieczór. A! I jeszcze jedno – jo je Degnir syn Mordrina, licencjonowany medyk ze Agbeiten we imperialnym Averlandzie. A to są moi towarzysze – tu gestem wskazał resztę drużyny. Tak więc ni mosz się co nas bać dziecko. Krasnolud zaśmiał się rubasznie i puścił jej oko.
 
KurtCH jest offline  
Stary 06-12-2014, 09:04   #90
 
Tom Atos's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputacjęTom Atos ma wspaniałą reputację
Jak się czuje obrabowany rabuś? Jak ostatnia frajerzyna. Ale w sumie w ich drużynie nie było przywódcy, który by nakazał zostać przy konikach dla przykładu dwóm ludziom. Tak robił każdy co chciał i skończyło się to stratami. Śmierć Felixa była właśnie taką stratą. Szkoda było Torstenowi kumpla, ale taki fach. Dziś on, a jutro …
Hummel wzdrygnął się, jakby już Morr położył na nim swoje zimne łapska. Założył kapelusz który był zdjął podczas modlitwy nad ciałem kompana i wsadził cybuch między zęby.
- W drogę Panowie. Niech mu ziemią lekką będzie i obyśmy go więcej nie spotkali.
Co nie było wcale takie niemożliwe, a czym łacno się wkrótce przekonali. Szukając bowiem Heloizy wpakowali się w całą dzielnicę nieumarłych ziomali. Zombiaki skądś się brały, czemuż by nie z Trupich Wzgórz.
Dziewczyna musiała być iście niezwykła, skoro mieszkała w takim sąsiedztwie. Niestety Torsten i Berwik zarobili po ranie od truposzy. Co nieco zaniepokoiło Hummela, a nuż się przypałęta małe zakażonko zakończone agonią w męczarniach. Zombiaki raczej nieczęsto myją łapska po jedzeniu. Ciąg niefortunnych zdarzeń przerwało jednak pojawienie się samej Heloizy, która w dodatku uratowała ich przed zjedzeniem.
Gdy sytuacja na tyle się uspokoiła, że mogli zamienić parę słów Torsten rzekł do dziewczyny:
- Masz może trochę gorzałki, żeby odkazić rany? Ja jestem Torsten, a wleźliśmy tu bo Cię szukamy. Mamy interes kotku. Handlarz Rebigner dał nam twoje namiary. Ponoć dostarczyłaś mu diadem ze złotą różą. Ciekawiło by nas skąd go wzięłaś?
Uśmiechnął się do niej. Wyczuł w niej pokrewną duszę. Jak z resztą u wszystkich, którzy lubili zabierać bogatszym od siebie.
- Myślę, że się dogadamy.
 
Tom Atos jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:21.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172