Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-12-2014, 21:40   #116
Nimitz
 
Nimitz's Avatar
 
Reputacja: 1 Nimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumnyNimitz ma z czego być dumny
Najgorsze w sytuacji, w jakiej się znalazła było oczekiwanie.

Przeklęta bezczynność.

Jęła przechadzać się beznamiętnie po pomieszczeniu rozglądając się uważnie po jego ścianach, tak jakby mogły one doradzić jej sposób na wyjście z tej sytuacji.
Drzwi się otworzyły i zobaczyła w nich jedyną wolną kobietę, tę o której wspominały towarzyszki jej niedoli.
Nie skomentowała jej słów, jedynie butnie odpowiedziała spojrzeniem swoich oczu na jej spojrzenie. Przez jej głowę przebiegły filozoficzne pytania..."Jak ona czułaby się na jej miejscu i czy potrafiłaby?"...."Jakiego by to z niej zrobiło człowieka?".

Kobieta wyszła pozostawiając im jedzenie.

"No tak, jeszcze nie złamali mojego ducha." - pomyślała z niejaką zazdrością spoglądając na wolne ręce towarzyszek.
Nie wiedziała czy kobiety podzielą się z nią posiłkiem, dlatego też w duchu dziękowała za ten, który zjadła jakiś czas temu.
Po posiłku miały wrócić do oczekiwania na to aż ktoś postanowi po nie przyjść. Domyślała się, że to ona zostanie wzięta jako pierwsza i choć cały czas obmyślała drogi ucieczki czy walki....bała się.
"Świeży towar"
 

Ostatnio edytowane przez Nimitz : 07-12-2014 o 22:46.
Nimitz jest offline