Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 09-12-2014, 16:03   #25
Aves
 
Aves's Avatar
 
Reputacja: 1 Aves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie cośAves ma w sobie coś
Taksówka ruszyła szybko włączyła się w miejski ruch. Z radia leciał spokojny kawałek zespołu Depeche Mode „Enjoy the Silence”. Midas również popatrzył przez okno.
- Wiesz jak to jest z młodymi trzeba was chronić. Pracujesz w Kasynie to niecodzienne miejsce.- Przeciągnął się i zaśmiał.
- Głupie Dzieciaki totalna Amatorka Popatrz na nich- Pokazał na bandę zbirów bijącą w zaułku bezdomnego. Szepnął tylko jedno słówko. „Ghule”. Większość ghuli w mieście nie miała łatwego życia, byli pierwszymi którzy byli podejrzani o rozprowadzanie Nymphy. W końcu posiadanie kontroli nad żywicielem było marzeniem wielu.

Spokrewnieni wiele o tym wiedzieli i nie ufali swoim marionetkom jeszcze bardziej. W ten sposób spirala przemocy nakręcała się po obu stronach.

Taksówka zatrzymała się przed kasynem. Szybkie spojrzenie na dowód należący do Brytyjki Angeli White lat 25 zdjęcie przedstawiało drobną Blondynkę o brązowych oczach i miłym uśmiechu. Kierowca przyjął zapłatę i życzył pomyślnych łowów.

Później zniknął z twojego nie-życia znów zatapiając się w miejski ruch. Pewnie nie był nawet świadom kogo wiózł w aucie.

Strażnicy pochodzenia Romskiego stojący przed wejściem do „Deathmakera” uśmiechnęli się i skinęli Ci głową. Przepuścili Cię do środka, ale Midasa zatrzymali. Dobrze wiedzieć iż przynajmniej Ghule lojalne wobec klanu Ravnos jeszcze żyją. Może to co mówiła księżna było jedną z wielu bajek. W końcu klan Ventrue od wieków lubował się w opowiadaniu bajek.

Wchodząc przez wielkie bogato zdobione drzwi przechodziło się do innego świata. Świata mamiącego iluzją szybkiej gotówki i zmiany statusu. Pomieszczenie było dobrze oświetlone główna sala utrzymana w biało czarnej tonacji przypominała do kogo należało to Kasyno. Klan Giovanni Mafia nadnaturalnego świata. Nekromanci żyjący w kazirodztwie. Przede wszystkim Biznesmeni i manipulatorzy.

Kasyno dzieliło się na cztery pomieszczenia, w każdym znajdował się bar. Najlepsi barmani pokazywali swoje sztuczki tworząc, arcy drinki. Dalej znajdowały się stoły do Black Jacka i Pokera. Jedno z pomieszczeń. Było tam znacznie więcej ludzi. Bar również się znajdował, a barmanki oraz kelnerki chodziły topless rozdając drinki. Na środku Znajdował się stół do gry. Akurat trafiłaś na erotyczny pokaz. Tancerki tańczyły na stole zasłaniając swoje wdzięki trzymanymi w dłoniach kartami.

Następne pomieszczenie było twoim niewielkim gabinetem. Czarne świece pokój idealnie ucharakteryzowany na gabinet wróżki. Natomiast Carlosa, albo innego Spokrewnionego z klanu Ravnos nie było widać. Być może Księżna miała rację i jesteś jedyną Ravnoską w mieście?.
 
Aves jest offline