Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-12-2014, 10:37   #482
Inferian
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację

Ketil wskoczył na stół przewracając część kufli, jego skok jak najbardziej mu wyszedł. Gron przyglądał się z niedowierzaniem poczynaniom swojego przyjaciela, który skoczył na mężczyznę, który i tak był bardo osłabiony, wyglądał na zmęczonego. Gdy tylko Ketil zacisnął swoją rękę na jego szyi, a drugą przycisnął sztylet mężczyzna ledwie łapiąc oddech zaczął syczeć:

- Nie nie zabijaj mnie, pro-proszę. To to nie ja, to-to Trog. To on. To-to on wymyślił. - mężczyzna bełkotał niemal płacząc, nie stawiał większego oporu bo i nie mógł, starał się jedynie oswobodzić szyję aby móc oddychać. Jego oczy było niczym ze szkła, a łzy z nich sączące się padały na włosy.
 
Inferian jest offline